W Karczmie

46 4 0
                                    

Miszczu udał się do Karczmy na Roztajach Dróg. Czekali tam na niego Sebix, Rambiś i Zbyszek. Gdy Miszczu dojechał przed karczmą odbywała się walka. Sebix walczył z Krematorem w Ukraińskim Turnieju Pięściarskim. Sebix czekał na atak Krematora. Gdy udeżył, Sebix unikął jego ataku schylając się. Wtedy udeżył go w twarz, potem w brzuch i gdy schylił się pierdnął w twarz Krematora, sprawiając, że ten zemdlał. Sebix pokonał przeciwnika. Dostał pieniądze za walkę i możliwość walki z kolejnym mistrzem - Grubandem lub Siergiejem z Tygirowa. Gdy ich pokona będzie mógł zawalczyć z Mistrzem Ukrainy. Miszczu był dumny ze swojego sojusznika.

Miszczu:"Brawo, pokonałeś go! Z tego co wiem zostali dwaj przeciwnicy, a potem Mistrz Ukrainy"

Sebix:"Chodźcie do karczmy, trzeba to opić!"

Weszli do karczmy. Nie było tam zbytnio dużego ruchu. Podeszli do lady.

Sebix:"Poproszę cztery kieliszki wódki"

Wypili 5 kolejek i powoli wchodzili w stan upojenia.Widzieli rzeczy które się filozofom nie śniły, takie jak striptizujący prezydent Ukrainy, inteligentne alternatywki i małpy ubrane w streetwearowe ciuchy. Miszczu wystraszony owymi rzeczami, wyszedł przed karczme. Chciało mu się wymiotować. W sumie nie tylko jemu. Wszyscy łazili wokół karczmy. Co 30 sek rzygali.

Miszczu i inni zasnęli. Po długim czasie obudził się w stogu siana. Nie wiedział gdzie są inni. Podszedł do pierwszej napotkanej osoby.

Miszczu:"Przepraszam jaka to miejscowość?"

Kobieta:"Jesteś w Klekotowie. Zaraz zaraz. Ty jesteś Miszczu?"

Miszczu:"Tak a co?"

Kobieta:"Nadia chciała żebyś przyszedł do niej. Mieszka w tamtym budynku"

Miszczu:"Dziękuję"

Kobieta:"Sekta pomaga sobie"

Miszczu wiedział, że nie może zwlekać i postanowił udać się do Nadii.

Miszczu: Klątwa GenerałówWhere stories live. Discover now