🥀Rozdział 17🥀

935 41 0
                                    

*Tydzień Później(Poniedziałek)*

Dzisiaj przyjeżdża Ola, bardzo się cieszę, Ole mają przywieźć jej rodzice, ma być około godziny 18.

Wstałam, podtrzymując się łóżka dla złapania równowagi. Podeszłam do szafy i z racji tego że dzisiaj ma być bardzo ciepło, więc wybrałam to:

poszłam zrobić poranną rutynę, zrobiłam lekki makijaż, a włosy związałam w zwykłą kitkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

poszłam zrobić poranną rutynę, zrobiłam lekki makijaż, a włosy związałam w zwykłą kitkę. 

Zeszłam na dół gdzie czekał na mnie Mateusz z śniadaniem. Cioci i Wujka nie ma ponieważ pojechali gdzieś na tydzień, a wrócić mają w następny poniedziałek.

Po zjedzeniu śniadania, zaproponowałam że to ja zmyje naczynia, a Mateusz poszedł do swojego pokoju ponieważ źle się czuł.

Po 5 minutach skończyłam myć naczynia i poszłam do salonu  pooglądać TV. Chwilę później, zadzwonił dzwonek do drzwi, więc poszłam je otworzyć i był tam Maks.

-Hej, jest Mateusz?- zapytał i przytulił mnie

-Hej, tak jest na górze w swoim pokoju- również go przytuliłam

-Ok, to ja tam pójdę

Maks poszedł do pokoju Mateusza, a ja zostałam dalej oglądać Tv. Chwilę później napisała do mnie Ola, że właśnie wyjechała z Krakowa. 

Maks i Mateusz przed chwilą poszli do Maksa, proponowali mi abym poszła z nimi ale nie miałam zbytnio ochoty dziś gdziekolwiek wychodzić, więc zostałam w domu. 

Nudziło mi się więc poszłam do mojego pokoju i zaczęłam grać na gitarze, piosenkę Perfect- Eda Sheerana. 

4 dreamersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz