Verwelkte Blume

917 110 16
                                    

Wiersz który starannie sklecił Felix miał zostać wysłuchany przez Changbina, owego nieco listopadowego późnego wieczoru. Było to jego marzenie, albo dziwny priorytet. Chciał widzieć zmieszany wyraz twarzy bruneta, by potem ucałować jego wargi w uspokajającym geście. To jednak nigdy się nie stało. Również fantazje o szorstkich dłoniach na swym ciele, odeszły w daleką nie pamięć. 

Wszystkie idealnie ułożone w głowie plany, o studiach dziennikarskich, nie doszły do skutku. Ale nie cała galaktyka była stracona. Blondyn bowiem powierzył mu swój notatnik. Z pracami które mógł zrozumieć tylko Changbin. Chłopak który przyznał przed samym sobą miłość, gdy było już za późno. 


Jak róża

Jak najpiękniejszy kwiat

Może pokłuć twoje dłonie

Tak bardzo

Po prostu chcę więcej

Dlaczego

Zbawienne łzy

To po prostu deszcz

W którym mokniesz

Mokniesz w jej kłamstwie

Jak usta

O kolorze irysu

Mogą pożerać całą moją osobę

budząc we mnie kalię

Dlaczego wspomnienia

Otwierają nowe rany

A płatki kwiatów wciąż opadają na wachlarz twoich czarnych rzęs

Jak dotyk

Tak uzależniający

Może być przepełniony pustką

I zazdrością

Dlaczego burza

Twoich słów

Odebrała mi wszystko co cenne

Dlaczego huragan

Twojego krzyku

Pozbawił mnie starań

Odebrał ciebie 


Kalia - klęska uczuć, serce mi pęknie jak mnie porzucisz

Irys -oziębłość, już Cię zapomniałem

Róża - miłość


a/n

Moi drodzy dlaczego myślę o następnej części tego fika. Mam tak dużo paringów o których chcę coś napisać, help ; Yoonmin, Taegi, Ongiel, Joyri, Hani x LE, Hyuna x Somin, Joyrene, Seulgi x .... 

☾ The Crawl  | ChanglixWhere stories live. Discover now