Hejka wszystkim. Nazywam się Kamil, mam 16 lat i chodzę do liceum. Jestem w klasie o profilu biologiczo-chemicznym, chciałem iść na mat-fiz, ale nie umiem w matme... W przyszłości planuję studia weterynaryjne ponieważ kocham naukę i zwierzęta. Gady najbardziej. Wcześniej moim marzeniem była praca jako astrofizyk no ale wiecie... Matma.
Mam kilku kumpli; Arek- Urodzony artysta. Gra na gitarze i maluje obrazy, jakbym miał wam go opisać to wyobraźcie sobie takiego typowego hipisa z dredami do ramion, właśnie tak wygląda. Filip- imprezowy koleś nie mam pojęcia co on robi w liceum na biol-chemie. Mieszka niedaleko szkoły w dosyć dużym domu, jego rodzice mają własną firmę i często nie ma ich na kilka dni. W tedy się zaczyna... Filip dzwoni najpierw do mnie potem do Arka i zaprasza nas na domówkę. Jak się domyślacie ta mała imprezka na 3 osoby przekształca się w totalny rozpierdol. Rano zawsze zostaje jakieś 10 hojnych co nam pomagają posprzątać, a impreza staję się głównym tematem do rozmów na szkolnych korytarzach.
Ja mieszkam w domu kilka ulic dalej od Filipa. Tyle, że mój dom to taki zwykły dom: Kuchnia, łazienka, sypialnia rodziców, salon, mój pokój i posty już pokój mojej siostry, która teraz mieszka ze swoim boy'em, a ja wykorzystałem to pomieszczenie jako składzik na rzeczy niemieszczące się w mojej szafie.
No i to tak trochę o mnie, a teraz miłego czytania :]
YOU ARE READING
I love my alien friend
Science FictionNigdy nie wracajcie z imprezy o piątej nad ranem sami, ponieważ w każdej chwili może was zaczepić skrzyżowanie człowieka z wielką jaszczurką. Nie polecam...
