98. Life

2.5K 71 16
                                    

~Maja~

Dzisiaj Kuba i Taco robią imprezę z okazji sukcesu Taconafide. Taką dla znajomych. Nie za bardzo chciałam tam iść, bo na pewno będzie tam Igor. Z drugiej strony będzie tam Taco a ja bardzo chcę go poznać. Uwielbiam go. Z resztą powinnam też pojawić się tam ze względu na Kubę. Wiem, że jemu na tym zależy. Roksana miała iść ze mną. Mówiła mi żebym porozmawiała  z Igorem i wytłumaczyła z nim wszystko. Tylko, że ja wszystko widziałam. Raczej wytłumaczyć się z tego nie da a on nawet nie napisał.

                             ~*~

Była już godzina 18. Została mi godzina. Włosy miałam wyprostowane. Ubrałam się elegancko ale normalnie. Nie ubierałam spódniczki ani sukienki. Jak zwykle zrobiłam delikatny makijaż z dość mocnym akcentem ust. Wsiadłam do samochodu i udałam się do domu chłopaków. Drzwi otworzył mi Kuba. Przywitał się i nie ukrywał swojej radości. Było dość sporo ludzi. Trochę osób z SB. Kilka osób z NBL. I oczywiście większość z Asfaltu i QueQuality. Wokół mnie same znajome twarze. Każdą osobę rozpoznałam. Przywitałam się z każdym. Na początku z chłopakami, którzy siedzieli wokół stolika. Byli to między innymi Otsochodzi, Jan-rapowanie, PlanBe, Bedoes, White i Guzior. Pod oknem stał Blacha. Po chwili podszedł do mnie Kuba.

- I jak? - zapytał - Zapoznałaś się ze wszystkimi?

- Tak! - piszczałam ze szczęścia - Nie wiesz nawet jak bardzo się cieszę. 

- Cieszę się. - powiedział - Zaraz przyjdzie Taco.

- Jejku nie mogę się doczekać. - nie ukrywałam swojego szczęścia.

- Igor zaraz też powinien zaraz być. Nie wiem o co się pokłóciliście, ale powinniście pogadać. - powiedział chłopak.

- Nie chcę z nim rozmawiać. - powiedziałam patrząc w podłogę.

- Jak chcesz. Ale powinniście sobie wszystko wytłumaczyć. - powiedział po chwili dodając - Zaraz powinien też przyjść Białas z Zui. Będziesz miała towarzystwo. A tak po za tym. Gdzie Roksi?

- Nie mogła przyjść. Musiała jechać do rodziców.

- A ok. Jakbyś czegoś potrzebowała to pytaj śmiało.

Siedziałam razem z chłopakami wokół stolika i rozmawialiśmy na różne tematy. Byli mega miłymi osobami.

- A ty jesteś z Igorem, prawda? - zapytała Zui gdy poszłyśmy do toalety poprawić makijaż.

- Nie. Nie jestem z nim. - odpowiedziałam stłumionym głosem.

- Dlaczego? Jesteście bardzo uroczą parą. - powiedziała nakładając tusz na rzęsy.

- Po prostu chyba nie jest pisane nam być razem. Nie pasujemy do siebie. - odpowiedziałam.

Dziewczyna już więcej o nic nie pytała. Bardzo się polubiłyśmy. Mam nadzieję, że będziemy utrzymywać kontakt. W pewnym momencie zauważyłam jak do mieszkania wchodzi Igor razem z jakimś chłopakiem. Był to Smolasty. Miałam w domu jego bluzę pomarańczową ,,Uzależniony". Wygrałam ją w konkursie. Fajnie byłoby go poznać. Igor zmierzył mnie wzrokiem. Był on obojętny, co trochę mnie zabolało. Gdy Smolasty został chwilowo sam postanowiłam do niego podejść.

- Cześć. - przywitałam się - Maja.

- Siema. Norbert. Ty to pewnie dziewczyna Igora.

- Nie. - serio wszyscy będą mi to mówić - Uwielbiam twoją muzykę. - zmieniłam temat.

- To miłe. - zaczął się śmiać na widok mnie, kiedy zaczęłam się denerwować. Rozmowa z nim była czystą przyjemnością. Siedziałam potem z Zui, gdy podszedł do mnie Que.

- No Maja, chciałbym Ci kogoś przedstawić. - zaczął - To Filip.

- Maja. - uścisnęłam rękę chłopaka. Trzęsłam się cała z nerwów. To było spełnienie moich marzeń. Filip to pozytywny i zabawny chłopak. Nawiązaliśmy kontakt i to dało się zauważyć. Usiedliśmy na kanapie i chłopak zaproponował mi drinka. Wypiłam go. Po kilku takich napojach podziękowałam.

Upić mnie chcesz? 

Śmiałam się z niego gdy majaczył coś pod nosem. Igor bacznie nam się przyglądał. Filip objął mnie swoim ramieniem. Był to przyjemny gest. Siedzieliśmy tak i rozmawialiśmy z chłopakami dość dłuższy czas.  

Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang