cinq

1.2K 115 128
                                    

Od mojego wyjścia do teatru z Marinette minęło prawie półtora miesiąca, podczas którego co nieco w szkole się zmieniło — dziewczyna patrzy na mnie jakoś przychylniej, aczkolwiek nie utrzymujemy ze sobą bliskich kontaktów... A właściwie to żadnych. Jest raczej neutralnie nastawiona — a przynajmniej taką mam nadzieję — i to mi do szczęścia w zupełności wystarczy. Podobno kiedyś wspominała Julece czy Rose, że nie jestem taka zła, gdy jedna z nich narzekała na moje zachowanie, ale to tylko plotka, którą Sabrina usłyszała gdzieś w szkolnej toalecie. Niesamowite, że to uczynił tylko jeden wieczór... Prawdopodobnie, ponieważ to nic potwierdzonego. Natomiast Adrien twierdzi, że nawet mogłaby mnie polubić, ale to musi pozostać w sferze marzeń, gdyż bliższe stosunki z Marinette będą dla mnie bardziej szkodą aniżeli pożytkiem. Uczucie nie wygasło, a jest nawet gorzej, bo uświadomiłam sobie, jak dużo do niej czuję i jak silne są moje pragnienia, których nigdy się nie pozbędę, jeśli będę próbowała się do niej zbliżyć. Po prostu muszę sobie dać spokój i mieć nadzieję, że pewnego dnia to wszystko zniknie, a Marinette będzie mnie zwyczajnie w miarę tolerować. Poza tym, mam pewne przeczucie, że Marinette nie byłaby w stanie odwzajemnić mych uczuć — jeszcze się tego nie dowiedziałam, gdyż ponoć Alya twardo stoi przy swoim postanowieniu milczenia w sprawie seksualności Marinette, co wzbudza u Adriena, i podobno też Nino, pewne podejrzenia, że jest to coś innego niż heteroseksualizm. Ja jednak nie nastawiam się optymistycznie w tej kwestii, bo znając swoje szczęście, okaże się, że jest zupełnie inaczej.

Rozlega się dźwięk dzwonka, informujący o rozpoczęciu lekcji. Za chwilę do naszej sali wchodzi pani Bustier, mówi „dzień dobry" i uśmiecha się do nas promieniście. Odkłada książki na biurko, po czym znowu patrzy w naszą stronę, o dziwo nie przystępując jeszcze do sprawdzania obecności. Coś się szykuje i oby to nie była jakaś pogadanka... Choć jej arcymiły uśmiech na to nie wskazuje.

— Moi drodzy — zaczyna kobieta — mam dla was pewną propozycję i mam nadzieję, że wam się spodoba. — Znowu uśmiecha się delikatnie. — Chciałabym wraz panem Héroux* z zajęć artystycznych stworzyć przedstawienie kostiumowe opowiadające o życiu bardzo ciekawej królowej, Marii Teresy Charlotty Burbon oraz wpływie rewolucji francuskiej na jej życie.

Patrzę na nią mocno zaintrygowana. Nie pierwszy raz ktoś organizuje w tej szkole takie przedsięwzięcie, a ja zawsze w każdym takim przedstawieniu brałam udział — tak jak wspomniałam, kocham teatr, kocham też grać (nie, nie chodzi mi o nakładanie mojej codziennej maski), nawet w przedstawieniach szkolnych, choć te są okropnie sztuczne. Pan Héroux jednak twierdzi, że ja nadaję im realizmu, więc nie dziwi mnie fakt, że kobieta dodaje:

— Pan prosił, aby głową rolę zagrała Chloé.

Uśmiecham się triumfalnie, kiedy wszyscy patrzą na mnie ze zdziwieniem. Każdy uważa, że to dla mnie kolejna okazja do popisywania się albo myślą, że główną rolę załatwiłam sobie dzięki ojcu. Niestety, są w błędzie. Tu akurat muszę przyznać, dość nieskromnie, że po prostu jestem zdolna.

— Dla każdego mam jakieś zadanie. Mam nadzieję, że się zgodzicie. Juleko, Rose, czy mogłybyście zagrać coś z waszym zespołem? Tylko... nieco spokojniejszego. Alix, Nathaniel, was bym prosiła o wykonanie, pod czujnym okiem pana Héroux, dekoracji... i przekazanie Marcowi Ancielowi, że ma propozycję napisania scenariusza ze mną. Natomiasty ty, Marinette, mogłabyś stworzyć strój dla głównej bohaterki...

Wtedy wytrzeszczam oczy i wgapiam się zdziwiona w Marinette, chcąc sprawdzić jak dziewczyna na to zareaguje. Główna bohaterka to j a. Ta cholerna, znienawidzona przez wszystkich Chloé Bourgeois. Nie zwracam jednak uwagi na innych — tylko domyślam się, że są oni zwróceni w moją stronę i, albo się krzywią, albo są (znowu) zaskoczeni. Natomiast Marinette patrzy na mnie też lekko wmurowana, ale za chwilę na jej twarzy maluje się delikatny uśmiech.

theatrum mundi | chloénette || chloé x marinette | {miraculous fanfiction}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz