7. Chwiejne Czasy

1.3K 78 39
                                    

#Gabriel Agreste/ Władca Ciem

Przegrałem. Tylko tyle mogę powiedzieć, ale czy to oznacza, że muszę schować miraculum i już nigdy go nie wziąć?

No właśnie.... Jestem Władcą Ciem. Kimś kto namawiał ludzi do złych rzeczy, ktoś kto próbował zranić dwójkę dzieciaków. Ktoś kto chciał mieć swoją miłość obok siebie.

- Emilie! - krzyknąłem.
-I widzisz co zrobiłeś? - zapytała się.
-Nie podchodź. To twoja wina!
-To nie ja stworzyła superzłoczyńcę. Tylko i to wyłącznie twoja wina - zaśmiała się. 

Ten śmiech nawiedza mnie nocami.

Misja w Tybecie poszła o wiele gorzej niż wtedy myślałem. Miraculum pawia zostało zepsute, a moja królowa stawała się coraz słabsza. I to moja wina. Chociaż ONA też miała w tym swój udział.

-Nooro- powiedziałem- co mam zrobić?

-Mistrzu, może przejdź na dobrą stronę?

-Na dobrą stronę powiadasz? - zapytałem się.

-Tak- odpowiedziało stworzonko- mógłbyś wtedy pomóc dla superbohaterów oczyścić Paryż i znaleźć swojego syna.

To nie jest głupi pomysł. Mogę im pomóc. Ale czy będą mieli do mnie zaufanie?

Poszedłem z mojego gabinetu do pokoju Adriena.

Okno było otwarte, a w powietrzu unosił się zapach camemberta. Mój syn jadł taki ser? Nigdy od niego nie było czuć, aby coś takiego jadł. Ale... Od Czarnego Kota już tak. Może jednak naprawdę Adrien to Czarny Kot?
Przecież bał się nałożyć jego strój w teledysku. I zniknął kiedy był atak. I nosił pierścień...

-Nooro, co je kwami Czarnego Kota? - zapytałem

-Plagg? On je tylko i wyłącznie ser. Jego ulubiony to był camembert - odpowiedziało kwami.

-Jaka jest możliwość, że Adrien był, albo jest Czarnym Kotem?

-Dosyć spora.

Wyszedłem z pokoju i poszedłem do miejsca w którym najłatwiej myśleć. Do mojej Emilie.

-Moja droga, co myślisz o tym, abym przeszedł na dobrą stronę?

Wiem, że mi nie odpowie.

- Gabrielu, zostałeś złoczyńcą tej historii - zaśmiała się - Jak się z tym czujesz? 
- Ty również nie należysz do świętych - odparłem. 
-Jestem zła. Dobrze o tym wiem.  Jednak w tej sprawie to ja stoję po dobrej stronie - uśmiechnęła się - Moje miraculum dostałam od strażnika. Wy miracula najprawdopodobniej ukradliście. Prowadziłeś potajemną organizację przestępczą. Nadal nie powiedziałeś, przyjacielu, po co ci miracula. Może lepiej zajmij się synem i żoną, bo może ich zabraknąć...

Ona miał rację. Czemu wariaci potrafią mówić prawdę w którą zwykli ludzie nie wierzą?

Ona jest zła, ponieważ ma krew ludzi na rękach, ale dla niektórych jest też bohaterką.

Dziewczyna jest teraz w Gotham, ale zapewne wróci. 

Ona zawsze wraca.

-Emilie. Powiedz mam do nich dołączyć? Wiem, że robiłem złe rzeczy, ale chcę to naprawić. Uwierz mi. Obiecuję, że cię obudzę nie robiąc przy tym nikomu więcej krzywdy.

Więc ustalone przechodzę na dobrą stronę. Trzeba tylko czekać na odpowiedni moment...

♠️♥️♦️♣️

Hej! Rozdział krótki wiem, ale to tylko monolog Gabrysia. A o Niej będzie w kilku innych książkach które zamierzam napisać. Mniej więcej o niej :
-to moja wymyślona postać
-mieszka w Gotham, czyli do miraculum wmieszam trochę DC
-jest posiadaczką miraculum 3a5ł6a1d2i4b6a

Kto rozszyfruje temu dedykuję następny rozdział.

Do zobaczenia!
CrazyMADdie666

Mroczny Paryż ||Miraculum Biedronka i Czarny Kot ||ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now