24: To świetnie się składa

2.6K 316 84
                                    

jimin&jeongguk : 15 lat

Na delikatnej buźce Jimina widocznie malowało się otępienie oraz zdziwienie sytuacją, jaka miała miejsce

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Na delikatnej buźce Jimina widocznie malowało się otępienie oraz zdziwienie sytuacją, jaka miała miejsce. Myślał... Nie. On wręcz był przekonany, że Jeongguk odpowie twierdząco na jego przypuszczenia, wypowie swoje żale, poprosi o zapomnienie tak jak wcześniej, tylko teraz już w zgodzie. A zamiast tego... Jeon dalej ciągnął temat w dość niebezpiecznym, ale tak odpowiadającemu Jiminowi kierunku. Rozdziawił delikatnie usteczka, nie wiedząc, co ma powiedzieć, jednak jego przyjaciel wyraźnie tego nie oczekiwał, kontynuując. To spowodowało, że przez nastoletnie ciałko niższego przeszedł dreszcze ekscytacji, tak podobny do tego z tamtego wieczoru. Już lekko zbryzgany niemoralnością umysł Minniego, zapragnął w jednym momencie odrzucić te wszystkie emocje, co wtedy.  

— W końcu zawsze lubiłem te nasze buziaki — przyznał Jeongguk z lekko rumianymi polikami. — Tylko że ten był inny — wspomniał z uśmiechem ich pierwszy, dłuższy buziak, choć sam przed sobą nie był w stanie przyznać, że był to już poważny pocałunek. — Dlatego tak na niego zareagowałem, naprawdę strasznie mi głupio — zakończył pokornie.

— Wiem, smarkaczu — zaśmiał się Park, przybliżając swoje ciało nieco bliżej do chłopaka, by lekko szturchnąć go w ramię. — Przynajmniej zrozumiałeś, że nie było w tym nic złego... Bo zrozumiałeś? — zapytał niepewnie Jimin, chcąc pozbyć się ostatecznie każdej wątpliwości, jaka między nimi zagościła.

— No... Tak, buziak jak buziak — uśmiechnął się głupkowato. — Sama przyjemność — dodał jeszcze trochę ciszej. Ponieważ Jeon mimo wszystko, nie miałby nic przeciwko, gdyby sytuacja z tamtego wieczoru po raz kolejny się powtórzyła.

Przecież to tylko przyjacielskie buziaki.

— Czyli jakbym teraz Cię pocałował to co, Jeon? — To pytanie wyleciało z ust Parka bezmyślnie. Nie zdążył się zastanowić, jakie może mieć skutki, co może im przynieść. Po prostu zapytał i liczył na zadowalającą go odpowiedź...

— To świetnie się składa, bo ja też chciałbym cię teraz pocałować. 

CARMELOVE┊ᴊɪᴍɪɴ x ᴊᴜɴɢᴋᴏᴏᴋWhere stories live. Discover now