Czemu to lubisz? To już było. Mieszające się motywy i trendy, trupy poprzednich ogniw ewolucji. To się w tym zawiera. Każdy kadr, każda scena, każdy opis, złożony z komponentów, powtarzalnych i znajomych. Jeśli coś wydaje ci się oryginalne, to dlatego, że nie znasz pierwowzoru. Bo jest za dużo pierwowzorów.
Już zacząłem się powtarzać, prawda?
Wszystko jest złożone ze schematów. Wygenerowane na podstawie jakiegoś wzoru. Czasem kilku wzorów. Kluczem do pozornej oryginalności jest sprytne łączenie zupełnie nieznanych motywów, tworzenie przedziwnych kombinacji, o których nikt nie pomyślał. Kosmiczna saga z muzyką pop. Superbohaterska opowieść z historycznym musicalem. Pomysły łączą się w setkach kreatywnych umysłów, mieszają się i kruszą nawzajem.
Przerost formy nad treścią. Miliony przeznaczone na najlepsze możliwe efekty. Opisy długie na wiele stron. Basy i teledyski. Kosztowne próby ukrycia powtarzalności. Tysiące próbujące osiągnąć artystyczny sukces. Czym liczymy sukces? Zarobkami, duszami? A może by tak wybić się ponad numery?
Dziwniej i dziwniej. Rozpoznajemy stare w nowym i nowe w starym. Literacka rzeź.
Ten bełkot nie służy żadnemu konkretnemu celu. Dlatego został upubliczniony. Powstał z czystego znudzenia brakiem weny, tłamszenia w sobie chęci stworzenia czegoś, co nie będzie powtarzaniem rzeczy, które zostały już stworzone. To eksplozja niezadowolenia i niemej skargi, co oddaje dość dobrze stan umysłu, gdy otwiera się edytor tekstu z zamiarem napisania czegoś.
To pozwala zauważyć ciekawą, może nieoczywistą rzecz - mieszanie jest trudne. Jak wspomniano, wszystko jest wtórne i nie ma nic prawdziwie nowego. Ale stworzenie czegoś, co podszyje się pod wielki napis z napisem "świeże" wymaga kunsztu i wyczucia. W wielu dziedzinach.
Historie uważane za dobre są jednocześnie proste i złożone. Do zrozumienia przy pierwszym spojrzeniu, odsłaniające drugą warstwę przy dogłębnej analizie, a jednak wciąż proste. Podświadomie kształtujące nasze pojmowanie ich szczegółami. Kiedy odkryjesz szczegóły, magia pryska. Pojawia się zrozumienie pewnej mechaniki, która sprawia, że historia wydaje się tak dobra. Która z tych rzeczy jest bardziej zaskakująca i godna podziwu?
