[A/F] 6

21 4 0
                                    

Żyć w przestoju historii. 
Wyobraź sobie, że jesteś Frankiem w VII wieku naszej ery. Całe swoje życie strawiłeś na wojny, których nikt nie będzie pamiętał. Pod jego koniec królestwo rozbija się na dzielnice. Umierasz, w przekonaniu że nadchodzi zmierzch Franków. Za dwieście lat Karol Wielki stanie na czele na nowo zjednoczonego imperium i podbije niemal całą Europę. Jego imię będzie tak sławne, że od niego  będzie pochodzić słowo "król" w językach słowiańskich.
Albo wyobraź sobie, że jesteś mieszkańcem Rzymu, miasta w środkowej Italii, które właśnie  cieszy się z pokonania Etrusków i podboju niewielkiego kawałka ziemi. Umierasz, gdy zaczynają się wojny z Samnitami.
Lub też wyobraź sobie, że jesteś nastolatkiem w międzywojniu. Właśnie masz zacząć nową szkołę, nowe znajomości, pierwsza miłość... Interesujesz się polityką, czytasz gazety, znajomi nie dowierzają ci, kiedy podczas spacerów w lesie opowiadasz im o okropieństwach dziejących się w III Rzeszy. 1 września 1939 roku bomba zrzucona z niemieckiego bombowca zabija cię na miejscu. Mogłeś nawet nie dowiedzieć się, że wybuchła wojna. Nigdy nie dowiedziałeś się też, jak się skończyła. Chociaż może to i lepiej.  
Albo pomyśl sobie o miliardach innych ludzi, którzy całe swoje życie spędzili na małym skrawku ziemi, ledwo utrzymując się z dnia na dzień. Znali tylko rolnictwo i wyzyskującego ich pana - patrycjusza, seniora, szlachcica... Zmarli, nie wiedząc kiedy i gdzie żyli, a historia o nich zapomniała. Ale dostarczane przez nich zboże mogło wykarmić oddział angielskich łuczników, który w bitwie pod Crecy stawił czoła francuskim rycerzom.
Możesz też być weteranem w armii brytyjskiej, który zmarł na tydzień przed rozpoczęciem Wielkiej Wojny. Możesz być indianinem, który zginął w pierwszym starciu z europejczykami. Żołnierzem Karola XII, zabitym w pierwszej potyczce z Duńczykami. Odkrywcą, który zgnił z głodu na statku płynącym do nowego świata, którego nigdy nie ujrzał. Polakiem, urodzonym w XIX wieku, który zmarł na parę miesięcy przed 11 listopada 1918... 
A teraz wyobraź sobie siebie, siedzącego w kwarantannie podczas globalnej pandemii, tuż przed wyborami. Możliwe, że u schyłku Unii Europejskiej i początku nowej zimnej wojny.
Możesz zostać jednym z nich. 

-
Rozdział zainspirowany przez desperacką naukę historii przed kartkówką ze średniowiecza w pewien czwartkowy poranek. 
Update: To był kawał cholernej kartkówki 

Mapa i myślWhere stories live. Discover now