нey нyυng [✔✔]

39

Ten dzień zdecydowanie nie mógłby być mianowany "szczęśliwym dniem Jisunga". Chłopak odkąd się obudził miał wrażenie, że za chwilę coś złego się stanie. I miał rację.

Pierwszą rzeczą, która mu się przytrafiła była w łazience kiedy brał prysznic. Jego ulubiony szampon, o zapachu jagód i malin, przez przypadek dostał się do jego oka. Dlatego teraz ma całe czerwone i spuchnięte lewe oko.

Następnie kiedy się ubierał uderzył małym palcem o pralkę. Z złości kopnął urządzenie jeszcze raz. Dlatego teraz jego stopa bolała go przy każdym kroku.

Ale finałem było chyba to, że jego ukochana kawa rozpuszczalna skończyła się. I nie mógł jej wypić. Więc chłopak był jak 'bez kija nie pochodź'. Wypił w zastępstwo za kawę kubek najzwyklejszej earl gray, który i tak nie postawił go na nogi. Biedny Han nie zjadł śniadania, bo jego ulubione bułki skończyły się poprzedniego dnia.

Dlatego też Jisung zjadł szybko płatki i stwierdzając, że ma jeszcze chwile czasu usiadł na kanapie w salonie i wyciągnął telefon postanawiając napisać do Minho. W końcu chłopak miał po niego przyjechać.

Squirrel1068: Gdzie jesteś hyung?

LeeKnowIKnow: Stoję w korku

Squirrel1068:To o której będziesz

LeeKnowIKnow: Nie wiem Jiji

LeeKnowIKnow: Lubisz białą czekoladę?

Squirrel1068: Lubię, ale chcę już po prostu jechać :(((

LeeKnowIKnow: Jeszcze chwile i będę u ciebie♡

Squirrel1068: Widzę te serduszko ♡♡

LeeKnowIKnow: 👏👏

Squirrel1068: Czekam~♡

~~~~~
Czuje się tak jakbym to zepsuła omg

W ogóle jest ktoś kto oglądał lub ogląda Umberlla Academy?