Get Insane ♦♥♦ Joker x Juliet

Get Insane CXXIX

Harley

Dzisiejsza noc w klubie Pana J'a obfitowała w liczny tłum gości. Większość śmierdziała grubą kasą i miałam nadzieję, że zostawią u nas pokaźną sumkę. Ci wszyscy faceci ślinili się do mnie jak do dziwki, a ja tylko prowokacyjnie się uśmiechałam, zostawiając na szybie ślady czerwonej szminki.

Takie miałam zadanie. Mój Pączuś powiedział, że lubi na mnie patrzeć jak tańczę, więc zamierzałam go jak najdłużej uszczęśliwiać.

Ostatnio powiedział, że jestem najważniejszą osobą w jego życiu, co znaczy, że era tej całej Caro ewidentnie się zakończyła. Ta mała siksa musi oficjalnie oddać mi koronę Królowej, nie wspominając już o sercu Pączusia. A zaraz, nie może mi oddać czegoś, czego nigdy nie zdobyła!

To mnie Pan J się zwierza, to mnie opowiada mroczne historie ze swojego życia. To Harley Quinn jest powierniczką jego sekretów, plastrem na jego rany i prywatną terapeutką. Co mu Caro może zaoferować? Przegrała we wszystkich możliwych kategoriach, bo jej Pan J nie kocha tak mocno, jak mnie!

Może jest brutalny, szorstki i wiele razy przez niego płakałam, ale to tylko niekonwencjonalna metoda na wyrażanie uczuć. Joker jest psychopatą i obnaża swoją miłość tylko w sobie znany sposób.

Dlatego zawsze mu wybaczam, bo na tym polega miłość. Aczkolwiek, wolałabym prowadzić z nim normalny związek i to bez tych wszystkich kryminalnych dodatków. Założyć rodzinę i mieć ułożone życie...

Ale mój Pączuś bardzo lubi tę całą gangsterkę i lubi mnie jako Harley Quinn. Słodką, postrzeloną kryminalistkę. A skoro moje nowe wcielenie tak go raduje, nie zamierzam poprzestawać. Wierzę, że uda mi się uleczyć jego skrzywdzoną duszę i jeszcze będziemy razem szczęśliwi. Joker w pełni na to zasługuje i musi zrozumieć, że tylko ze mną może stworzyć fundamentalną, uczuciową relację.

Caro jest wyprana z emocji. Zimną jak lód, bezwzględną sadystką. Nie pociągnie Pana J'a w górę. Przy niej on dalej będzie szalony. Ta suka wpędza go tylko w coraz większą otchłań obłędu! Przez nią Pączuś nigdy nie wyjdzie na prostą...

My jesteśmy sobie przeznaczeni, a Caro można porównać do tępej dziwki, która jedyne co ma do zaoferowania to swoje ciało. W czym ona jest ode mnie lepsza? Dlaczego Joker ciągle o niej mówi, czemu stawia ją wyżej, niż mnie? Czemu ta kurwa w ogóle żyje? Pan J w ogóle o niej nie wspominał, dopóki nie okazało się, że zmartwychwstała...

Oj Harley. To banalnie proste. Joker będzie nasz na zawsze.

Skąd ta pewność?

Jedyne co trzeba zrobić to zabić Juliet Caro...

Bez niej wszystko się ułoży. Pan J wymaże ją ze swojego życia i poświęci mi pełną uwagę!

Właśnie. Chyba nie pozwolisz jakiejś małolacie ukraść ci miłość życia?

Oczywiście, że nie! Poza tym, usunięcie jej ze świata żywych nie zrobi żadnej różnicy! Już raz była martwa, to mogła gnić w trumnie, zamiast powracać i komplikować mi życie!

Czy wyście oszalały? Chcecie zamordować niewinną dziewczynę?

Niewinną? Jest winna temu, że Joker wciąż do niej sapie!

Czasami prawdziwej miłości trzeba pomóc...

Harleen... Jak mogłaś tak nisko upaść...

Robię to wszystko dla Niego! To się nazywa poświęcenie...

Chcesz budować swoje szczęście na cudzej krzywdzie?