1

1.7K 86 10
                                    

Człowiek potrzebował miłości.

Potrzebował bliskiej duszy, potrzebował ciepła i bezpieczeństwa. 

Miłość była czymś więcej niż zjawiskiem zachodzącym pomiędzy dwojgiem ludzi. Miłość była przysięgą. Miłość była lekarstwem. Miłość była nadzieją. 

Potrafiła zamienić się w przepiękną różę, która sprawiała, że wasze serce biło szybciej, oczy lśniły, a myśli wariowały. 

Potrafiła też ukuć, kiedy chcieliście się zbliżyć. Potrafiła zranić. Potrafiła być zdradliwa. Sprawiała, że krwawiliście. Dawała szansę na lepsze jutro, lecz równocześnie umiała ją odebrać. 

Była w stanie poskładać was w śliczną całość, ale z jaką łatwością roztrzaskiwała was na drobne kawałeczki? 

Bawiła się z wami, a wy nie do końca byliście świadomi jak z wami pogrywa. Była nieobliczalna, lecz dzięki temu ekscytująca. Dlatego jej pragnęliście. 

Obserwując zjawisko, czysto hipotetycznie - pragnęliście jej, ponieważ inni byli w jej posiadaniu czy zwyczajnie nie mogliście doczekać się tej pierwszej fali gorąca, pierwszego poważnego doznania, pocałunku, seksu, uczucia zdobycia jej w swoje dłonie?

Jakie były sposoby na znalezienie miłości, której tak łapczywie potrzebowaliście? W końcu musiały istnieć jakieś przepisy na dorwanie jej w swoje ręce. 

To nigdy nie był schemat. Nigdy nie polegało na tych samych wartościach, nigdy nie byliście dopuszczeni, aby powtórzyć czyiś los. 

Jak znalazłaś miłość?

Skąd takie pytanie? W końcu każdy z nas w swojej historii miał zapisany własny przebieg. Podanie konkretnego miejsca, w którym znalazłam to czego szukałam tak desperacko długo, nie pomogłoby wam w przyśpieszeniu waszego życia. 

Cierpliwość.

Bycie cierpliwym nigdy nie wydawało się być opłacalne. Ludzie chcieli już. Ludzie chcieli natychmiast. Stąd brała się zła jakość. Rozczarowanie, smutek, brak zadowolenia. 

Czasem się baliście. Baliście się być zakochanymi. Uciekliście lub uciekacie nadal.

To jest trudne, lecz nie przerażające. 

Miłość nie sprawi, że będziecie lepsi czy gorsi. Ona nie kategoryzuje. Jedynie was sprawdza, a wy sprawdzacie siebie nawzajem. Nie mogliście zaufać ukochanej osobie wyłącznie patrząc jej w oczy. Dlatego miłość was sprawdzała. Ile byliście w stanie poświęcić, a ile dać od siebie. 

To piękne, gdy czujecie jak odpływacie i uświadamiacie sobie jak dużo moglibyście ofiarować swojej miłości. Zaangażowanie było rzeczą ciężką do oddania. 

Bolało jak diabli, gdy przychodził zawód. 

Rozstania nikt nie może uniknąć. Możecie rozstać się poprzez konflikt pomiędzy wami, zdradę, lecz również śmierć. Dlaczego nikt nie pamiętał o tym, że w końcu dojdzie do rozłąki. Tak czy siak, więc czemu nie zaryzykujesz? 

Będziesz cierpieć. 

Oczywiście, że będziesz. Nie ominiesz tego, chociażby bardzo byś chciał. Cierpienie buduje lub niszczy, aczkolwiek jest nieuniknione. Broniąc się, wmawiając sobie, że to ciebie nie dopadnie jest jak używanie zasłony. To, że nie widzisz, nie oznacza, że nie czeka na ciebie za materiałem. 

Człowiek lękał się tego procesu zranienia. 

Z drugiej strony bał się samotności. 

To w takim razie co miała sobie pomyśleć zwykła jednostka, chodząca samotnie po świecie, która obawiała się wszystkiego jednocześnie? 

Gdybyśmy nie próbowali, nie byłoby nas tu gdzie wszyscy się znajdujemy.

Czasem ból był ważny, był wręcz potrzebny. 

Miłość dawała to wszystko. 

Była nadzieją.

Była szczęściem.

Była łzami na waszych policzkach.

Była udręką.

Była nienawiścią.

Była potrzebą.

Była nieodłącznym elementem naszego życia.

Musiała ukuć, musiała uderzyć, musiała wrzucić cię na samo dno, żeby potem pokazać ci najpiękniejsze widoki z samego szczytu. 

Wstydziliśmy się jej. 

Mimo, że była tak oczywistą rzeczą, to wciąż byliśmy skrępowani mówić o niej. 

Smakowanie jej było najprzyjemniejszą czynnością jakiej człowiek mógł doświadczyć, lecz krzyczenie o tym nie było w jego naturze. Ludzie woleli milczeć niż prosić o nią, niż błagać tak aby ktoś usłyszał. 

On chciał prosić.

On wręcz błagał.

On potrzebował miłości.

tym opowiadaniem złamię parę zasad, przełamię kilka tematów, sprawdzę was.

będzie pisany z innej perspektywy

spokojnie będzie miało opowieść

to był wstęp, dość krótki, ale treściwy

jakaś refleksja?

kocham xx



love me, please || h.sWhere stories live. Discover now