rozdział 1 - Fascynacja

749 42 18
                                    

Komasza poznałam na zlocie fanów garnków i innych wyrobów z gliny. Rozmawiałam z przyjaciółką kiedy nagle, pojawił się on. Tomasz Karolak. Nie spodziewałam się spotkania mojego idola we wsi nieopodal Bydgoszczy. Myślałam, że jego zainteresowanie wzbudzi zlot w Jęczydole, jednak się myliłam. To co się działo było prawdziwe, stał tam, obok koła garncarskiego i wtedy to się stało. Spojrzał mi głęboko w oczy i czułam, że jesteśmy tam tylko we troje. Ja, on i koło garncarskie. Po chwili siedziałam przy kole z kawałkiem gliny w rękach, a on objął moje drobne dłonie swoimi potężnymi łopatami. Czułam się bardzo skrępowana tą sytuacją i nie potrafiłam wydusić z siebie ani słowa. Poczułam jak moje policzki robię się czerwone, a Karol Tomaszak... Wydawał się taki spokojny i pewny siebie. Chciałam coś powiedzieć, ale nie mogłam zdobyć się na odwagę, po prostu patrzyłam w zmieniający na coraz dziwniejszy kształt kawałek gliny. Starałam się ukrywać moje emocje, ale Tymoteusz Karolewski jako, iż był wybitnym aktorem poznał się na mojej nieudolnej próbie zagrania śmiałej osoby. Miałam powoli dosyć niezręcznej ciszy, a on jakimś cudem odczytał moje intencje.
- Izrael to nie jest prawdzie państwo - po tym zdaniu wiedziałam. To ten jedyny.

komasz tarolak the fanficKde žijí příběhy. Začni objevovat