Problemy(3)

22 3 0
                                    

... wszystko u mnie ok siedzieć u siebie w pokoju i czekam na daynona... Nie słyszałem już wjęcej pukaniaale nie mam zamiaru sprawdzać kto pukał do okien... 911 i inne numery alarmowe nie działają...

D: mam dobrą i złą wjadomość

Ja: no?

D: dobra jest taka że jestem już blisko twojego domu... A zła to taka że nie mam paliwa...

Ja: kurwa!... Jak daleko jesteś?

D: prawdopodobnie jeszcze 9 godzin jazdy

*koniec rozmowy*wygląda na to że wcale nie jest tak blisko...ktoś właśnie kszyczał na dwoże... Naprawde nie sądzę żeby opuszczanie teraz domu było dobrą decyzją...

Ja: jak udaje cisie uniknąć wykrycia?

D: poprostu siedze w samochodzie... Jest zgaszony... Po czekam trochę i po szukam czegoś

Ja: uważaj na siebie stary

D: zawsze, ty też

*koniec rozmowy*dziśaj było dziwnie cicho jak cisza przed bużą... Kolejny raz to coś przeleciało nad moim domem...

D: znalazłem samochód z pełnym brakiem teraz tylko kanister i będe ustawiony...

Ja:masz wystarczająco zapasów iwody

D: tak nie martw sie o mnie martw sie o siebie

*koniec rozmowy*dziwnie sie że dalej mam prąd... Cały czas mam paranoje że dostawa prądu nagle sie urwie... Widzę delikatne światło z okna sypialni schodzą na dół chce to sprawdzić...*migające światło staje sie czerwone*.... Kurwa! Nie moge uwieżyć że jeszcze nie jestem martwy

D: nie patrzyłeś sie centralnie na to światło tak?

Ja:tak

D: jesteś pewien?

Ja:tak

D: w którym roku skończyliśmy liceum?

Ja: 2009

D: ok wszystko ok

The sun vanishedWhere stories live. Discover now