🌇zabije gnoja!🌇

2.3K 49 22
                                    

K- ale nie masz za co to wszystko wina tego gnoja! Jak cię jeszcze raz dotknie to nie będę taki delikatny! Jak mu ten krzywy ryj rozbije to MATKA go nie pozna zabije gnoja normalnie! Nikt nie ma prawa podnosić na ciebie ręki...- powiedział zdenerwowany

J- ej misiu już spokojnie...

K- jak ma być spokojny jak szkoły podrywacz który przeleciał całą szkołę uderzył mojego skarba?!

J- wiesz... Muszę zrobić z nim projekt... Będziesz ze mną w tym czasie jak on tu przyjdzie?

K- jasne! Nie zostawię cię samą z tym gnojem...

J- spokojnie hahah

K- postaram się hahah

K- Netflix jedzonko i czułości? 😏

J- hmm... No nie wiem to ostatnie tak średnio mi pasuję...

K- a okej...- powiedział smutny

J- żartowałam głuptasie! Hahahah

K- o niee!

Zaczął się do mnie zbliżać ja się odsuwałam... Nie powiem miałam stracha

K- ej boisz się mnie?

J- troszkę...

K- wiesz że bym ci nic nie zrobił... I nic nie zrobił bez twojej zgody...

J- wiem przepraszam...

K- chodź tu do mnie - po czym się najmocniej jak potrafiłam wtulilam się w chłopaka

J- idziemy oglądać tego Netflixa?

K- chodź do mnie do pokoju haha

J- mrrr juz idę hhaha

~skip time~

Kacper już zasypiał

J- Kacper... Halooo...- usiadłam okrakiem na jego udach

K- hmm? Co się DZIEJE?

J- boje się pójść do łazienki... Pójdziesz ze mną?

K- mhm juz idę

Pov. Julka

Strasznie bałam się zejść do łazienki ale musiałam się załatwić. Chciałam iść z Kacprem i zastanawiałam się czy go budzić czy nie. Stwierdziłam że go obudzę. Usiądę okrakiem na jego udach! Hahah

J-Kacper... Halooo...- usiadłam okrakiem na jego udach

K-hmm? Co się DZIEJE?

J-boje się pójść do łazienki... Pójdziesz ze mną?

K- mhm juz idę

Zeszliśmy na dół. Byliśmy przed toaletą i powiedziałam:

J- poczekasz przed drzwiami?

K- jasne leć już

J- dziękuję! - szybko pocałowałam chłopaka i weszłam do toalety i zaczęłam zmywać makijaż

Jezuu ale mi się łapa Adriana odbiła na twarzy... Ała.... Jak ja teraz wyglądam... Będę musiała tone tapety na to nakładać żeby to jakoś wyglądało.... Stoję i wpatruje się w lustro już chyba 5 minut

K- kochanie!! Jesteś tam

J- tak jestem.. szukam... Ee... Tamponów! - szybko skłamałam

K- a okej były chyba na półce obok toalety

J- dziękuję!

K- wracaj już bo się stęskniłem!

J- już daj chwilkę

Julka & Kacper (ZAWIESZONA)Where stories live. Discover now