2.

8.3K 442 314
                                    

Pov. Deku
Obudził mnie jak zwykle budzik i myśli. Myśli na temat agresywnego blondyna, który wczoraj bez słowa wszedł do mojego pokoju i oglądał ze mną BNHA. W nastroju zamyślenia opuściłem pokój i udałem się na śniadanie. Chciałem jak najszybciej wrócić do pokoju, spakować się i wyjść do szkoły, ponieważ zostało mi mało czasu. Zrobiłem to i jako iż było pięć minut do dzwonka, wybiegłem. Pędziłem w stronę klasy 1A. Zdążyłem idealnie na sekundę przed dzwonkiem.

Na lekcjach nie było nic ciekawego, więc znowu wróciłem do pokoju przybity.

Przypomniałem sobie właśnie, że istnieje coś takiego jak Netflix i zauważyłem Boku No Hero Academię. Przypomniałem sobie wczorajszy dzień i Katsukiego, który kazał do niego napisać, kiedy tylko będzie znowu oglądać ich życie. Wyszukałem więc w telefonie messengera i wybrałem profil Katsukiego. Napisałem: "Kacchan będę oglądać to co wczoraj, kazałeś mi napisać Ci kiedy będę to robić, więc jak chcesz, to chodź.". Po krótkiej chwili usłyszałem dźwięk otwieranych drzwi i ujrzałem blondyna. Chłopak nic nie powiedział i po prostu położył się obok mnie, a ja włączyłem anime.

Właśnie skończyliśmy trzeci sezon i Katsuki wracał do siebie. Ja natomiast wziąłem piżamę i poszedłem do łazienki zająć się sobą.

Następnie z powrotem trafiłem do mojego pokoju i położyłem się do łóżka myśląc o moim crush'u (idk jak to się odmienia, chce ktoś pomóc i napisać?) - Kacchanie. W końcu po długim leżeniu zasnąłem wtulony w poduszkę, będąc przykrytym tylko przez kocyk.

Rano obudził mnie śpiew ptaków i promienie słoneczne wpadające do mojego pokoju przez okno tarasowe.

Wstałem i zmieniłem ubrania. Wykonałem dzienną rutynę, zjadłem śniadanie i spakowałem się. Tym razem miałem aż za dużo czasu, więc udałem się nieśpiesznym krokiem w stronę U.A. Swoją drogą wszystkie prace domowe odrabiam na lekcjach, bo potem by mi się nie chciało tego robić (to chyba oczywiste, co nie?). Usiadłem w mojej ławce. W klasie było tylko kilka innych osób, takich jak Iida, Kacchan, czy Yaoyorozu. Reszta przyszła na krótką chwilę przed dzwonkiem. Gdy tamten już zadzwonił czekaliśmy na Aizawę, ale gdy ten nie pojawił się w 15 minut po rozpoczęciu lekcji zaczęliśmy się martwić. Nauczyciel, mimo że leniwy, nigdy się tyle nie spóźniał. Nagle do klasy wbił All Might, stanął na podeście i nawet się nie witając powiedział:
- U.A. zaatakowali złoczyńcy.

Be my hero... [BakuDeku][Zakończone]Where stories live. Discover now