Rozdział 9: Runaway Bride

233 19 10
                                    

Tell me that you turned down the man
Who asked for your hand
'Cause you're waiting for me.
-Ed Sheeran

Louis budzi się przez odgłos Marimby i ciche pochrapywanie kogoś głęboko w śnie obok. Jego uda bolą i czuje jak młot pneumatyczny próbuje przebić się przez jego czaszkę. Sięga do szafki nocnej i chwyta komórkę. Spogląda w dół żeby zobaczyć trzy nieodebrane połączenia od Zayna i kilkadziesiąt wiadomości od różnych ludzi.

Wzdycha ciężko, pozwalając ciału z powrotem się zrelaksować na miękkim łóżku i sprawdza swoje wiadomości.

Liam: jesteś u Harry'ego?

Zayn: więc jest w końcu ten ślub czy nie

Zayn: jeśli tak to zabieraj swój tyłek na miejsce

Niall: czy teren jest bezpieczny żeby wrócić???

Louis nie odpowiada swoim przyjaciołom, ponieważ jego umysł jest wciąż zamroczony snem, a to by wymagało za dużo wysiłku. Przewija przez wiadomości i widzi jedną od swojej siostry Lottie.

Lottie: więc Harry przekonał cię do ucieczki w zachód słońca razem z nim??? ;) xx

Louis nienawidzi swojej siostry. Naprawdę nienawidzi. Jest zbyt intuicyjna dla swojego dobra.

Harry wypuszcza z siebie niski jęk przez sen i Louis odwraca się, by na niego spojrzeć. Jego policzki są zaróżowione, a dolna warga schowana między zębami, gdzie ssie ją podczas snu. Włosy to zupełny bałagan, loki rozrzucone po poduszce i wpadające w jego oczy. Pierś Louisa boli.

- Kocham cię - szepcze cichutko do śpiącego chłopaka, ostrożnie, aby go nie obudzić.

Telefon brzęczy w jego dłoni i patrzy na niego.

Aiden: dzień ślubu!! widzimy się za kilka godzin! kocham cię!

Louis stara się przełknąć gulę w gardle, która powraca i tak. Wyskakuje z łóżka i biegnie do łazienki zanim pozbywa się całej zawartości żołądka do białego porcelanowego zlewu. Alkohol jest do bani. Naprawdę do bani. Nigdy więcej nie pije.

Po skończeniu czyszczenia porcelany, myje swoją twarz i używa pasty Harry'ego żeby umyć zęby palcem. Kiedy wychodzi z łazienki, obserwuje Harry'ego przewracającego się na łóżku zanim znajduje poduszkę na której spał Louis i przyciąga do piersi, chowając twarz w materiale poszewki. Uśmiecha się do niego delikatnie, ale wtedy jego wzrok pada na telefon leżący na łóżku gdzie go zostawił, a wiadomość Aidena do niego wraca.

Louis nie może znieść patrzenia na Harry'ego, czy na swój telefon ani chwili dłużej, więc udaje się do kuchni. Mieszkanie jest stosunkowo czyste i dobrze zachowane. Harry od zawsze powtarzał, że to on będzie tym sprzątającym w związku. Związku. Oni nawet nie są razem. Louis za kilka godzin ma poślubić mężczyznę, z którym umawia się ponad rok. Wszystko jest takie pokręcone i pomieszane.

Przypomina sobie jak Harry wypłakiwał swoje kocham cię kiedy dochodził zeszłej nocy, odrzucając głowę w tył i zgrzytając zębami, a następnie pozwolił tym słowom unieść się między nimi. Klatka piersiowa Louisa ściskała się i prawie pozwolił im się wymsknąć, omal nie przyznał Harry'emu, że jest tak bezwarunkowo zakochany w zdyszanym chłopcu pod sobą. On po prostu.. nie mógł. Być może był emocjonalnie hamowany przez lata zaprzeczania sobie czego chciał najbardziej. Być może był po prostu idiotą.

Stawia czajnik na kuchence i czeka, aż woda się nastawi. Harry posiada ten luksusowy, który zmienia kolor kiedy się ociepla zamiast wydawania gwiżdżącego dźwięku i Louis jest nagle wdzięczny, że odgłos nie obudzi Harry'ego. Nie jest pewien jak ma teraz stawić mu czoła.

Truth Be Told (I Never Was Yours) - TłumaczenieWhere stories live. Discover now