RAVEN:
Obudziłam się w szpitalnym łóżku. Cholernie bolała mnie klatka piersiowa, a w moim gardle była rura do intubacji. Zaczęłam się krztusić, co nie obeszło siedzącej w mojej sali, osoby. To był Al Ghul. Zawołał lekarza, który był szczerze zdziwiony.
-Nie sądziliśmy że obudzi się Pani tak szybko. Pielęgniarka zaraz to wyciągnie.
-To może trochę zaboleć.-Poinformowała kobieta. Rzeczywiście, poczułam lekki ból, który po chwili został zastąpiony ulgą. Wzięłam ostrożnie wdech, bo nabierając powietrza pojawiło się ukłucie pod sercem. Przypomniałam sobie że właśnie tam zarobiłam kulkę od Deathstroke'a.
Gdy tylko lekarze opuścili salę, obecny w pomieszczeniu Tytan, zajął miejsce na krześle, przy moim łóżku.
-Jak się czujesz?
-Już dobrze.-Odpowiedziałam.-Dziękuję.
-Za co?-Chłopak spojrzał na mnie.
-Uratowałeś mi życie. Myślisz że nie pamiętam, kto mnie tu przyniósł?
-Ty moje również.
-Więc jesteśmy kwita.
Uśmiechnął się pod nosem. Jednak zaraz na jego twarz wpełznął smutek.
-To moja wina że Cię postrzelił. Gdybym nie zaczął mu pomagać... Nie doszłoby do tego... Ale groził że coś Ci zrobi i...
-To już słyszałam.-Uciszyłam go.-Czego wtedy u mnie szukałeś?
-Sposobu.-Odparł.-Sposobu jak się z tego wyplątać, żebyś nie cierpiała. Cóż, nie udało mi się...
-Ten pocałunek i... wiesz co... To wszystko było...
-Słyszałem co powiedziałaś, wtedy, w kryjówce Slade'a, kiedy to umarłem.-Przerwał mi.
-Słyszałeś..?-Serce zabiło mi szybciej.
-Dałem Ci odpowiedź, ale musiałaś już nie być przytomna.-Oznajmił i przyjrzał mi się.-Też Cię kocham.
Zarumieniłam się. Chciałam usiąść, ale ból mi przeszkodził. Robin, widząc to wstał, nachylił się nad moim łóżkiem i ujął moją twarz w swoje dłonie.
-Kocham Cię.-Powtórzył i złączył nasze usta w głębokim pocałunku.
KONIEC
Dobra , ta książka to trochę niewypał, ale cóż, zdarza się nawet najlepszym :) ja się nie poddaje i dalej tworzę coś, uważając na stare błędy.
Zapraszam do nowej, chyba mogę stwierdzić, lepszej książki. Pierwsza część
|DAMIRAE| Będziesz moja...
Zapraszam :)
Pierwszy chapter już opublikowany!
CZYTASZ
|DAMIRAE| Zdradzieckie serce
FanfictionCzy Damian zdradzi drużynę? Czy pozwoli wygrać rozumowi, czy sercu? KOLEJNE. Wiem. Aż nudna jestem xD Ale tym razem będzie krótkie. Tylko 48 rozdziałów :) Standardowo: -Łącze uniwersa -Zdarza mi się tworzyć nowe postacie (jednak nie zawsze) -Dużo z...
