Rozdział 14

61 1 1
                                    

3 miesiące później

Gdy się obudziłam, była godzina 6, więc poszłam obudzić Willow do szkoły.
- Willow wstawaj - Powiedziałam i zeszłam na dół.
Po chwili Willow zeszła do kuchni.
- Mamo źle się czuję. - Powiedziała Willow.
Podeszłam do niej i sprawdziłam czy ma gorączkę.
- Jesteś rozpalona. Zjedz śniadanie i pójdziemy do lekarza, nie pójdziesz dzisiaj do szkoły. - Powiedziałam.
Gdy byliśmy gotowe, poszłam obudzić Peete i powiedzieć mu gdzie idziemy. Po tym poszliśmy do lekarza. Gdy byliśmy na miejscu, czekaliśmy na swoją kolej. Po kilku minutach, weszliśmy do gabinetu doktora.
- Witam Panno Mellark, co się dzieję?
- Willow źle się czuje i ma gorączkę.
- Dobrze, zbadam ją.
Po kilku minutach, lekarz zbadał Willow.
- Ma mocne przeziębienie. Wypiszę odpowiednie leki. Niech Willow nie chodzi do szkoły przez tydzień.
- Dobrze dziękuję.
- Panno Mellark, mogę jeszcze z Panią porozmawiać?
- Tak, tylko zadzwonię po Peete żeby zabrał Willow.
Willow wyszła z gabinetu i czekała w poczekalni na Peete.
- O co chodzi? - Spytałam.
- Dobrze się Pani czuje? - Spytał lekarz.
- Tak dobrze, a dlaczego Pan pyta?
- Jest Pani bardzo blada. Miała Pani ostatnio jakieś dolegliwości? Na przykład odczuwała Pani jakieś osłabienie?
- Nie, wszystko było dobrze.
- Może zbadam Panią w razie czego?
- Dobrze.
Po kilku minutach lekarz mnie zbadał.
- Panno Mellark, jest Pani w pierwszym tygodniu ciąży, gratuluję.
- Na prawdę? Przecież nie miałam żadnych objawów.
- Bo jest jeszcze na nie za wcześnie. - Powiedział lekarz.
Pożegnałam się z lekarzem i poszłam do domu.
- Katniss, co się stało, że lekarz chciał z tobą porozmawiać? - Spytał zaniepokojony Peeta.
- Willow jest u siebie w pokoju? - Spytałam.
- Tak.
- Spytał się mnie czy się dobrze czuję, bo jestem bardzo blada. Powiedziałam, że tak. Spytał czy miałam ostatnio jakieś dolegliwości, na przykład jakieś osłabienie. Powiedziałam, że nie miałam i że jest wszystko dobrze. Lekarz powiedział, że mnie w razie czego zbada i...
- Katniss, co się dzieje? - Spytał zaniepokojony Peeta.
- Jestem w pierwszym tygodniu ciąży. - Powiedziałam szczęśliwa.
- Na prawdę? - Spytał szczęśliwy Peeta.
- Tak. - Powiedziałam.
- Kocham się Katniss. - Powiedział szczęśliwy Peeta.
- Ja ciebie też. - Powiedziałam.

Po kilku minutach, poszłam sprawdzić jak się czuje Willow.
- I jak się czujesz? - Powiedziałam i usiadłam obok jej łóżka.
- Lepiej. - Powiedziała
- To dobrze.
- Mamo, czemu doktor chciał z tobą rozmawiać? Coś się stało?
- Spytał się mnie czy się dobrze czuję bo jestem blada i pytał się czy ostatnio źle się czułam. Powiedziałam, że się dobrze czuję i że się nic nie działo, lecz zgodziłam się, żeby mnie zbadał. Będziesz miała rodzeństwo. - Powiedziałam.
- Na prawdę? - Spytała.
- Tak.
- To super! - Wykrzyczała z radości Willow.
Po kilku minutach wyszłam z jej pokoju i poszłam do Peety. Po kilku minutach poszliśmy do pokoju i zasnęliśmy.

"Always" - Katniss & PeetaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz