Pomimo nieporozumień z poprzedniego roku, Melanie nie mogła doczekać się, żeby znów ujrzeć Toma. Jej znajomi ze szkoły przestali jej dokuczać, ponieważ się bali, ale wciąż nie była lubiana - z tego samego powodu. Nie obchodziło jej to za bardzo. Nigdy nie zależało jej na posiadaniu wielu przyjaciół.
W dniu przyjazdu Toma założyła swoją najładniejszą sukienkę. Czerwoną z kokardką, którą jej matka kupiła na piętnaste urodziny. A kiedy zobaczyła go w drzwiach to zaparło jej dech w piersi. Taki był przystojny. Jeszcze bardziej niż zeszłego lata.
Ale Tom tylko skinął na nią chłodno głową bez uśmiechu, po czym udał się na górę do swojego pokoju.
Melanie nie wiedziała czy powinna za nim pójść czy nie. Zdecydowała, że tego nie zrobi. Miała swoją dumę.
Pomyślała, że to Tom powinien być tym, który podejdzie pierwszy i rozpocznie konwersację. Ale tak się nie stało przez całe lato. Zdawał się jej unikać, a ona ostatecznie przestała odwiedzać matkę w pracy.
Tom czuł się trochę źle. Wiedział, że złamał serce Melanie. Dostrzegł to w jej oczach. A to było okropne uczucie, gdyż zwykła być jego jedyną przyjaciółką. Zawdzięczał jej tak wiele. Jego dzieciństwo byłoby nie do zniesienia bez Melanie Benningfield.
Ale ona była mugolką. A jego nowi przyjaciele - Nott, Rosier, Mulciber, Avery i Lestrange - oni już mu wyjaśnili jak okropni byli mugole. Bez wyjątków.
Nienawidził nawet siebie za bycie w połowie mugolem, to jak mógł zmusić się do tego, żeby lubić Melanie chociaż trochę?
Coż, nie musiał się do tego zmuszać. Naprawdę ją lubił. Ale to było coś, do czego nie chciał się przyznawać i chciał przestać to czuć. Zdecydował, że zdystansowanie się będzie najlepszą opcją.
Jednak tak długo, jak przychodziła ona do sierocińca, było to dla niego trudne. Tom nie mógł przestać obserwować ją w sekrecie. Była jeszcze piękniejsza niż rok wcześniej. Miała już piętnaście lat i przestała wyglądać jak mała dziewczynka. Była teraz kobietą z eleganckimi sukienkami, zmysłowymi uśmiechami, wyrafinowanymi gestami dłoni i perlistym śmiechem. Gdy dni były naprawdę gorące, zakładała sukienki z dużymi dekoltami i Tom nie mógł przestać gapić się na jej klatkę piersiową. Sposób, w jakim poruszała się ona w górę i dół, w górę i dół, w górę i dół...
Nienawidził się za to.
Ale ona w końcu przestała przychodzić do sierocińca i on nareszcie odnalazł spokój ducha.

YOU ARE READING
Hide and Seek ● Tom Riddle
Fanfiction🇬🇧 // 🇵🇱 ● Tom Riddle x muggle!OC ● SHORT STORY