- Moineau, jesteś wcześniakiem?
Mariko zastygła nad kubkiem kakao, który trzymała w dłoni.
- Skąd wiesz?
- Robiłaś na ten temat projekt w gimnazjum, jeśli dobrze pamiętam. Mówiłaś chyba nawet o tym, że sama jesteś wcześniakiem, prawda?
- Wow, że też pamiętasz takie rzeczy. Ale odpowiadając na pytanie, tak, jestem wcześniakiem, z siódmego miesiąca. I co w związku z tym?
- Nie masz przypadkiem jakiś oznak czy objawów dysfunkcji w zakresie integracji sensorycznej?
- Jeśli myślałeś, że mnie zegniesz terminologią lekarską, to cię zaskoczę. Mam nadwrażliwość dotykową i znam wszytkie jej objawy. Sama mam na szczęście tylko kilka z nich. Moja mama jest nawet specjalistką w tej dziedzinie, więc gdy się urodziłam uznała to za sygnał, by jeszcze na macierzyńskim wrócić w pewnym stopniu do pracy, skupiając całą zdobytą wiedzę na mnie. Cóż, starała się, ale do dzisiaj nie toleruję chociażby dotykania włosów.
- Dotykania włosów? - Takami przypomniał sobie relację dziewczyny na lekkie poklepanie po głowie.
~ "Uwaga, bo dziobię." ~
"Idiota ze mnie..."
- Najgorszy i tak jest dla mnie dotyk powierzchowny. Od lat nie lubiłam dotyku aktywnego czy nawet biernego, spotkania rodzinne były katorgą, gdy dochodziło do interakcji między ludźmi. Do dzisiaj jedynie kontakt z mamą nie powoduje u mnie dyskontu. Skąd w ogóle wytrzasnąłeś to pytanie?
- Trochę czytałem. Uznałem też, że może to mieć nawet znaczący wpływ na twój problem.
- Widzę, że pan psychoterapeuta jest przygotowany na prawie każdą ewentualność. Sposoby na terapię też masz obcykane?
- No a jak!
- Już się boję...
YOU ARE READING
【 OLD 2020-2022 VER. 】❝L'amour parmi les plumes rouges.❞ | 𝗠𝗛𝗔
Fanfiction【 Książka przestarzała - BĘDZIE NOWA WERSJA! 】 Mariko Tachibanę nic szczególnego nie wyróżnia; nie posiada daru, kocha język francuski, ma nad wyraz upierdliwą krótkowzroczność oraz problemy z nawiązywaniem interakcji z ludźmi. Tymczasem Keigo Takam...