Dom strachów

432 11 4
                                    

Hanako i 3 innych użytkowników dołączyło do czatu.

Hanako: Czy w tej chwili jest aktywny ktoś, kto był wczoraj TAM?

Nene-senpai: Ja

Tsukasa-sensei: I ja uwu

Aoi: Gdzie?

Nene-senpai: Oo Aoi witaj

Aoi: Tak tak

Aoi: A teraz, gdzie byliście? -,-

Hanako: ( ͡° ͜ʖ ͡°) no więc opowiem ci wszystko ze szczegółami.

Hanako: Ja, Yashiro, Tsukasa i Sakura pojechaliśmy sobie wczoraj do Domu strachów uwu Tak z nudów
No i, gdy weszliśmy od razu przywitał nas duszek więc Tsukasa go zdzielił XD I poszliśmy dalej, no to potem znaleźliśmy taką fajną kuchnię gdzie były na talerzach głowy zombie, ty sobie wyobraź i TSUKASA CHCIAŁ JE SOBIE ZATRZYMAĆ XD To mimo naszych błagań wziął sobie jedną i potem był cały w sztucznej krwi ;-; A potem jak szliśmy korytarzem to wyskoczyło na nas stado pająków na linach i Yashiro się wystraszyła to tylko się w nie bardziej wplątała i nie wiem jakim cudem ale zawisła na tych linach XDD no to jak zwykle Tsukasa wkracza do akcji i wspiął się po tych linach na samą górę wyobraź sobie -,-  ALE SPADŁ ODRYWAJĄC KAWAŁEK DACHU I BYŁA DZIURA więc szybko uciekliśmy z miejsca zbrodni Yashiro nadal oplątana linami XD No i skręciliśmy w jakąś uliczkę i Sakura normalnie odkryła tajne przejście do magazynu, wzięła podwinęła przez przypadek dywan i było tam jakieś tajne przejście no to weszliśmy tak? I nie wiem, jakieś zielone światło się tam paliło a potem upadłem na pudła i WYLECIAŁ Z NICH RÓJ PSZCZÓŁ NORMALNIE JAK PRAWDZIWE no to uciekaliśmy ile sił w nogach ale biegliśmy za szybko chyba, bo pszczoły się przegrzały i wybuchły wielką eksplozją i okazało się, że to jakieś roboty :'3 No to uciekliśmy z tego domu, a raczej chcieliśmy, bo zamiast wyjść byliśmy w jakimś strasznym labiryncie z lustrami czy co tam i co chwilę przenikała tam jakaś czarna postać no to wszyscy popadli w paranoję, bo wszędzie były lustra i nie dało się znaleźć wyjścia a postać była coraz bliżej aż w końcu zaczęliśmy się obijać o te lustra i się porozbijały więc znaleźliśmy wyjście z labiryntu X'D ale to jeszcze nie koniec, co ty, oczywiście nie znaleźliśmy prawdziwego wyjścia tylko trafiliśmy do jakiegoś pomieszczenia z kamerami i oglądaliśmy sobie co robią inni goście, no to tam był popcorn i cola to se wzięliśmy i jakieś 10 minut odpoczywaliśmy XD Ale potem przez przypadek Tsukasa wylał na te jakieś guziki nie guziki picie no to była awaria i poszedł dym to wycieraliśmy to popcornem :'3 ale się nie udało i było: "przegrzanie systemu, pomieszczenie wybuchnie za 5 sekund. 3... 2.... 1..." no to tak szybko uciekaliśmy, że aż się kurzyło, mówię ci, jak potem była ta eksplozja to tego miejsca już nie było :') i gdybyśmy uciekli chwilę później to nas też już by tu nie było :0 DZIĘKI TSUKASA

Tsukasa-sensei: Ee, nie ma za co?

Hanako: No więc później wróciliśmy na ten korytarz z dziurą w dachu no to Yashiro tym razem się wystraszyła muchy i rąbnęła o ścianę a ona się przewróciła i cały dom runął ale uciekliśmy

Hanako: I teraz ściga nas policja 👮

Aoi: To tandetny ten dom strachów

Nene-senpai: NO CI MÓWIĘ, JAKBY Z PAPIERU ZROBIONY

Tsukasa-sensei: I musimy się ukrywać w domach tak :'3

Aoi: Ajć, będę was odwiedzała w więzieniu

Hanako: NIE IDZIEMY DO WIĘZIENIA

Hanako: A jak już to uciekniemy

Nene-senpai: Człowieku

𝒯ℬℋ𝓀 𝒾 𝓂ℯ𝓈𝓈ℯ𝓃ℊℯ𝓇 - 𝒸𝓏𝓎𝓁𝒾 𝓉ℴ𝓉𝒶𝓁𝓃𝒶 𝓇ℴ𝓏𝓅𝒾ℯ𝓇𝒹𝓊𝒸𝒽𝒶 (❔)Where stories live. Discover now