60 💧

174 4 7
                                    

-Todo, co jest? Co się stało? Czemu płac-

-Dabi! Jego serce znowu si-

-Ciii... Nie mów już nic więcej... - przytuliłam chłopaka - Jak zgaduje znowu go uratowali

-Mhm...

-No nie martw się... Chodź. Idziemy się przejść, bo nadal widzę że coś Cię trapi

______

-Trzymaj, gorąco czekolada dla Ciebie

-Dziękuję...

Podałam chłopaki kubek i usiadłam obok niego

-Więc?

-Martwię się o Fumyumi... Została sama z ojcem...

-Chcesz do niej zadzwonić?

-Mhm...

-Poczekaj - wyciągnełam telefon i wybrałam numer do jego siostry - Cześć Fumyumi!

-Oh! Cześć Ti! Co u was?

-Wszystko w porządku, tylko ten gamoń, zwany Shoto martwi się o Ciebie

-Naprawdę? Nie ma czym, dla przypomnienia wyjechał z wami. Znaczy wyjechał z Hawksem do was

-W sumie masz rację

-Dobra, ja już idę bo gram z Natsuo. Na razie!

-Pa, pa! I widzisz? Wszystko dobrze

-SHOTOOO

-I teraz pytanie czy woła Cię ojciec czy Bakugo

-TUTAJ ŻEŚ KURWA JEST

-Bakugo.

-CZEMU MI TY KURDE POWIEDZ NICZEGO NA SIEBIE UBRAŁEŚ? IDIOTO JEST -13 °C A TY KURWA W BLUZIE SIEDZISZ! NAWET TI JEST LEPIEJ UBRANA! I MI NIE MÓW ŻE PRZEZ TWÓJ QURIK JEST CI CIEPŁO BO POTEM CHORUJESZ

-Bakugo... Spokojnie... My dopiero co usiedliśmy

-DO DOMKU KURWA

-Czy on serio tak bał się o Sandy?

-Bardziej... Wierz mi

_____

-*huk*

-Co to kurwa było?

-Nie wiem, ale wiem że idę to sprawdzić!

Wybiegłam szybko z domku, jedyny punkt jaki rozpoznałam to był

____

To miało być jako prezent świąteczny

Ale nie koniecznie jestem pewna, czy aby napewno cieszycie się że dostaliście ostatni rozdział (nie licząc końców) z tej książki

...

Dziś zapewne dostaniecie jeden z końców

Jest ich chyba koło 10 w tym 5 umarć (nie wiem jak to odmienić)

Więc chyba nie pozostało mi nic innego niż życzyć wam miłych, radosnych, spokojnych świąt i nowego roku

Więc ja już uciekam

MIŁEGOOO DNIAAAA

❤🥺✨

FIGHT BACK || ZAKOŃCZONE ||TOMURA/DABI x READER ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz