| "mimo to niewysłuchany krzyk cierpienia niesiony wraz z prądami morskimi, obijający się raz po raz od nieba i ziemi, goniąc, a jednocześnie i uciekając od horyzontu, osiąga w końcu siłę tysiąca i pięciu szeptów, rozbijając limit niebios jakoby to było jedynie kruchuteńkie szkło." | a co jeśli istnieje miasto, gdzie nie ma nikogo? racja, nie istnieje bo proszę pana, miasto duchów p ł o n i e ©wiku start in 31052020 end in 00000000
9 parts