# 6

22.6K 2K 71
                                    

- początek nagrania -

@sugartiger Cześć.
@margett Cześć.
@sugartiger Witam was na moim kanale!
@margett Witam was na jej kanale!
@sugartiger Yeah! Jak możecie zuważyć, dzisiaj moim gościem jest panna Margaret!
@margett Dziękuję za zaproszenie!
@sugartiger A proszę! Dzisiaj będziemy razem brać udział w wyzwaniu trzyminutowego makijażu!
@margett O mój Boże! To będzie straszne!
@sugartiger Zrobimy z siebie idiotki w internecie, a nasze twarze staną się memami!
@margett Yeah! Nie mogę się doczekać!

Nie mogłem powstrzymać uśmiechu, oglądając jak dwie moje przyjaciółki wygłupiają się przed kamerą.
Początkowo czułem się jakoś dziwnie z tym, że Margaret będzie występować w innym programie niż mój, ale to zupełnie normalne w tej branży, aby wędrować między różnymi kanałami i zdobywać nowych widzów.
Wepchnąłem garść ziaren popcornu do ust i ponownie skupiłem się na filmiku.

@sugartiger Zaczynamy!
@margett Mamy nastawiony stoper na dokładnie trzy minuty! Ohhh nie... Boję się...
@sugartiger Na "start" zaczynamy...
@margett START!
@sugartiger OMG! DLACZEGO TO ZROBIŁAŚ?!
@margett ŻEBY BYŁA NIESPODZIANKA! WTF?! DLACZEGO TEN PODKŁAD JEST TAKI GĘSTY?!
@sugartiger DLATEGO DAŁAM SOBIE Z NIM SPOKÓJ!
@margett Dobra! Nakładam sypki puder!
@sugartiger Minęła minuta!
@margett Co?! Jakim cudem nałożyłaś bronzer?!

Margaret wyglądała jak pięcioletnie dziecko, któremu zabrali cukierka. Fluid ściekał jej z policzka, od czarnego tuszu miała umazane policzki, a przez krzywo nałożoną szminkę przypominała glonojada.
Nie mogłem powstrzymać głośnego śmiechu.

@sugartiger Koniec!
@margett Wyglądam jak smutny klaun... Albo mim...
@sugartiger Jakby ci się twarz topiła...
@margett Jestem beznadziejna w makijażu!
@sugartiger Tak.
@margett Ej!
@sugartiger Na dzisiaj to koniec! Dzięki, że oglądaliście!
@margett Muszę zmyć moją stopioną twarz!
@sugartiger Dajcie łapki w górę dla stopionej twarzy Margaret!
@margett I sub'a!
@sugartiger Wszystkie linki do mnie i do kanału Margaret macie w opisie!
@margett Zajrzyjcie tam!
@sugartiger Kocham was! Pa!
@margett Kocham! Buziaczki!

- koniec nagrania -

~~ * ~~

- Uwielbiam cię!
- Ja ciebie też! - przytuliłem niską blondynkę. - Dzięki, że mnie oglądasz!
- Jesteś najlepszy i moim zdaniem świetnie pasujesz do Margaret!
- Dzięki, ale my się tylko przyjaźnimy - wyjaśniłem.
Nie miałem pojęcia ile razy w ostatnim czasie musiałem to robić.
Brunetka wywołała ogromne zamieszanie wśród moich fanów i teraz dosłownie wszyscy podzielili się między dwa obozy - tych przeciw naszemu 'związkowi' i tych za.
Sam nie wiedziałem, czy bardziej mnie to bawi czy irytuje.
- Kiedy nagracie coś razem? - odezwała się kolejna dziewczyna z grupki, którą spotkałem podczas zakupów w centrum handlowym.
Co śmieszne, właśnie tu byłem umówiony z Margaret, winowajczynią całego zamieszania.
- Nie mam pojęcia - odpowiedziałem szczerze, przeczesując włosy ze zniecierpliwieniem.
Kochałem swoich widzów, ale czasem ich nachalność bywała męcząca.
Zwłaszcza kiedy się spieszyłem.
- Oby szybko!
- Postaram się - obiecałem. - Muszę już iść, dziewczyny. Miło było was poznać!
- Ciebie też Harry! Trzymaj się!
Pomachałem na pożegnanie i szybkim krokiem ulotniłem się w stronę kawiarni.
Bycie rozpoznawanym to dość zabawna sprawa.
Z jednej strony to szalone być zaczepianym przez obcych ludzi, którzy mają tyle pozytywnej energii, ale z drugiej trzeba pożegnać się z prywatnością.
- Witaj, piękny! - Margaret posłała mi szeroki uśmiech, kiedy tylko przekroczyłem próg kawiarni.
Wywróciłem oczami i podszedłem do jej stolika, a następnie przywitałem się z nią pocałunkiem w policzek.
- Masz dla mnie kawę? - zapytałem, zerkając wymownie na tekturowy kubek. - Montowałem film do piątej nad ranem i padam.
- I dlatego kazałeś mi tu przyjść w południe? - brunetka posłała mi wymowne spojrzenie, a ja wytknąłem jej język i ukradłem napój.
- Potrzebuję pomocy.
- W sprawie? - Margaret ugryzła kawałek donuta, brudząc się lukrem.
Patrzyłem na nią z uśmiechem, na co zmarszczyła brwi.
- Chwila - uniosłem dłoń i kciukiem wytarłem policzek dziewczyny, powodując jej lekki rumieniec.
- Dzięki - mruknęła. - Zawsze muszę być nieogarnięta.
- Raczej urocza - wzruszyłem ramionami.
Margaret sięgnęła do swojej torebki i wyciągnęła podręczny aparat, a następnie włączyła funkcję nagrywania.
- Przygotowuję vloga - wyjaśniła, a ja skinąłem głową.
O ile chciałem spędzić z nią czas poza kamerą, o tyle rozumiałem na czym polega ta praca.
- Ale bez zbliżeń na moją twarz - ostrzegłem. - Mam wielkiego pryszcza na nosie i fatalną fryzurę.


____________________________________________

Awww ♥
Po prostu nie mam na was słów!
Tak bardzo was kocham i jestem w szoku za to jak przyjęliście to opowiadanie *_*
WOW.
W każdym razie cały czas mam egzaminy, a w poniedziałek będznie najgorszy...
Jak zapowiadałam, to opowiadanie na dobre ruszy dopiero po 16 lutego, ale ze względu na tyle komentarzy i gwiazdek, chciałam dodać dzisiaj chociaż krótki rozdział ☺
Dziękuję wam za wszystko i kocham!
Ps. Dam wam link jak założę już swój kanał na YT ^^

YoutubersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz