#27

11.7K 1K 32
                                    

- początek nagrania -

@harrysmatic Witam panie i panów! Dzisiaj mam dla was vlog z samochodowej podróży na trasie Dublin - Londyn!
@sugartiger Do której nas zmusiłeś, głupku!
@harrysmatic Zawsze mogłaś wracać piechotą!
@margett Och, błagam! Dajcie spokój dzieciaczki!
@harrysmatic Jak możecie zauważyć, towarzyszą mi moje dwie ulubione panie. Na przodzie panna Margaret, a z tyłu panna MARUDA.
@margett Harry!
@harrysmatic No co?! Lizzy ciągle narzeka, taka jest prawda!
@sugartiger Uważaj na siebie, Styles.
@margett Z kim ja żyję...
@harrysmatic I tak mnie kochasz.
@sugartiger Pfff! To mnie kocha najbardziej na świecie! Ty jesteś tylko szoferem!
@harrysmatic Jak widzicie moi drodzy, nikt mnie tu nie docenia. Gdybyście po publikacji tego vloga zastanawiali się, gdzie podziała się Lizzy to szukajcie jej w rowie przy głównej autostradzie...
@sugartiger Ty za to mógłbyś się wybrać do fryzjera, mopie. Twój ogromny łeb zasłania mi cały świat.
@margett Mam pomysł! Zagrajmy w "widziałam moim okiem..."!
@sugartiger Okay! Ja zaczynam! Widziałam moim okiem coś... Brązowego.
@margett Czy to jest w samochodzie czy poza?
@sugartiger W samochodzie.
@margett Hmmm... Czy to ten panel na desce rozdzielczej?
@sugartiger Nope.
@margett Czy to twoje buty?
@sugartiger Nadal nie.
@margett Czy to moja torebka?
@sugartiger Niestety, Margie. Poddajesz się?
@margett Chyba...
@sugartiger To łeb Harold'a.
@margett Lizzy!
@harrysmatic Przynajmniej nie jest tleniony jak twój!
@margett Serio, oni normalnie tak się nie kłócą, ale rano Harry zjadł ostatniego czekoladowego muffina, którego zostawiła sobie na śniadanie Lizzy i od tej pory wyzywają się cały czas. Przepraszam za nich. Niech oni się wyzywają, a ja opowiem wam w imieniu Harry'ego o naszych planach na najbliższe dni. Tak więc pojutrze wybieramy się w odwiedziny do Zalfie, ponieważ ostatnio ominęła mnie okazja, a bardzo chciałabym w końcu osobiście zobaczyć Zoe i Alfie'go. Do tej pory gadaliśmy głównie przez portale społecznościowe, bo nigdy nie jest mi o drodze do Brighton. Jak już tam będziemy, to planuję też spotkać się z Marzią i coś nagrać, a Harry ma robić jakiś gameplay z Felix'em.
@sugartiger Zapowiada się intensywny czas dla moich gołąbeczków!
@harrysmatic Jak to bywa ze spotkaniami grupy PRZYJACIÓŁ. Cóż, mam nadzieję, że nie wciągnięcie nas w te swoje szalone wyzwania makijażowe, bo po ostatnim nadal wydłubuję z nosa brokat.
@sugartiger Wszyscy mogli spokojnie żyć bez tej informacji.
@harrysmatic Może pośpiewamy piosenki?
@margett Yay! Radiowe karaoke!
@harrysmatic Kojarzysz ten program na MTV "Say it in a Song"? Możemy tak gadać.
@margett Dobra!
@sugartiger To byłby dobry pomysł na główny filmik.
@margett Yhm, zaklepuje!
@harrysmatic Ej! Nie ma tak! To mój vlog, więc ja mam prawo do pomysłu! Zresztą sam go wymyśliłem!
@margett Harry... Proszę...
@harrysmatic Nie rób mi tu miny szczeniaczka!
@margett No weź...
@sugartiger Wiadomo, że ulegniesz. Zawsze jej ulegasz, Hazz.
@harrysmatic Wcale nie!
@sugartiger To może ja go wezmę do sieb...
@margett Nie ma mowy!
@harrysmatic Zapomnij! Filmik zostaje u mnie! Wszyscy to oficjalnie wiedzą, kto kopiuje ten ma małego!
@margett ...
@sugartiger Albo nie ma wcale.

- koniec nagrania -

~~ * ~~

- Nagrajmy to zanim pojedziemy do Brighton! - dźgnąłem Margie w bok, kiedy leżeliśmy na kanapie i odzyskiwaliśmy siły po podróży. - Proszę!
- Czy ty się nigdy nie męczysz? - jęknęła brunetka, naciągając koc na czubek głowy. - Ja tu próbuję oglądać Kardashian'ów...
Ściągnąłem koc ze swojej dziewczyny.
- Wiesz, że to świetny pomysł na filmik - stwierdziłem. - Po prostu mi go zazdrościsz.
Zrobiłem wymownie obrażoną minę.
Margie zerknęła na mnie i wywróciła ostentacyjnie oczami, a następnie zmierzwiła mi włosy.
- Nie nabiorę się na tego focha, misiek - powiedziała zaspanym głosem. - Możemy to nakręcić po powrocie - posłała mi lekki uśmiech. - Albo zaprosimy do zabawy Zoe i Alfie'go, to byłoby fajne.
- W sumie... - pochyliłem się i musnąłem wargami czubek jej nosa. - Ale musimy się przygotować. To nie będzie takie łatwe.
- Zwłaszcza, że Zoe zna niemal każdą piosenkę na świecie - zaśmiała się Margaret i przyciągnęła mnie do pocałunku.
Przez dłuższą chwilę nasze usta łączyły się w delikatnych muśnięciach, a ja czułem się idealnie mogąc wreszcie spędzać czas z moją ukochaną. Nawet jeżeli jutro będziemy musieli się spakować i udawać podczas wyjazdu, że nic nas nie łączy.
- Lizzy powinna być bardziej ostrożna - stwierdziłem. - Jak będzie ciągle rzucać aluzje to wszyscy się zorientują, że jesteśmy razem.
- Wiem - westchnęła Margaret. - Muszę z nią o tym pogadać. Ona nie bardzo myśli nad tym, co mówi i przez to może nas nieźle wkopać...
- W końcu będziemy musieli się ujawnić - zauważyłem, odgarniając z twarzy Margie zagubione kosmki. - Powoli zaczyna mnie to męczyć.
- Musimy nad tym pomyśleć - dziewczyna objęła mnie ramionami i wtuliła się w mój tors. - Nie chcę żeby ktoś wtrącał się w nasze życie.
- Też średnio mi to pasuje - przyznałem. - Ale nie możemy wiecznie się ukrywać, bo w końcu i tak ktoś nas wyda. Tak jak było z Zalfie.
- Może pogadajmy z nimi na ten temat? - zaproponowała Margie. - Oni przechodzili to samo.
- Dobry pomysł.
Margaret ziewnęła głośno i przymknęła oczy.
- Spać mi się chce - mruknęła w moją koszulkę.
- Widzę - zaśmiałem się cicho. - Branoc, skarbie.
- Branoc.
Przez chwilę jeszcze obserwowałem Margaret, zanim jej oddech nie unormował się w spokojnym śnie.
Kto by pomyślał, że za kilka dni nasze życie wywróci się do góry nogami...

__________________________________

Przepraszam za opóźnienie!
Oczywiście jak już próbuję się zabrać za pisanie, to wszystko mi staje na drodze.
W każdym razie, nie było mnie długo ze względu na osobiste problemy, ale dobra wiadomość jest taka, że zdałam wszystkie egzaminy na studiach na 5 ☺
Mam nadzieję, że ten rozdział nie jest bardzo zły...
Powoli zbliżamy się do końca tego ff, więc mam nadzieję, że jeszcze przez chwilę ze mną zostaniecie.
Kocham ☺


YoutubersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz