Rozdział 12

2.8K 136 84
                                    

Ostatnie strasznie sypiam. Pokazują mi się śmierci różnych osób. Dzisiaj z Dreamem na 20 idziemy na randkę. Jeszcze nie jesteśmy razem, ale wydaje mi się że dzisiaj oficjalnie Dream to ogłosi. Dlaczego Dream? Proste on jest same* a ja UKE*. A nie wypada powiedzieć uke czy chce chodzić z same.

*Same-na górze przy seksie
*Uke - na dole

Szykujemy się na randkę. Ja wybrałem  czarne rurki z dziurami i biała koszulkę z sklepu Dream'a i czarną skórzaną kurtkę. Dream miał czarne rurki, czarną koszulkę krótki rękaw i koszule w kratę czerwoni-czarną.
-ładnie wyglądasz - powiedziałem skacząc na Dream'a. Ten złapał mnie za pośladki i namiętnie się pocałowaliśmy.
- ty również - odpowiedział - możemy już iść jest 19 - uśmiechnął się. Ubraliśmy buty biorąc klucze i zamykając dom. Złapaliśmy się za ręce i poszliśmy do restauracji. Po drodze gadaliśmy o wszystkim i niczym. Doszlismy do restauracji za 5 więc jest git. Długo nam to zajęło bo wybraliśmy drogę przez park, który był niedaleko. Zrobiliśmy kilka okrążeń i wogóle.

Wchodząc do restauracji poczuliśmy jedzenie. Restauracja spoko. Taka ekskluzywna i do randek. Więc spoko. Dream podał nasze imiona i nazwiska. Znaczy Clay podał swoje jako moje. Więc jesteśmy po ślubie a nawet razem nie jesteśmy. Dziwne XD

Kelner zaprowadził nas do stolika podając kartę menu. Usiedliśmy wygodnie. Po chwili zamówiliśmy co mieliśmy i czekaliśmy aż nasze jedzonko przyjdzie. Clay był strasznie zestresowany. Po chwili zaczął rozmowę.
-georgie? - zapytał
-hmm? - popatrzyłem się w jego oczy
-b-bo chce się czegoś spytać - odparł lekko się rumieniąc - czy zostanie-
-tak - uśmiechnąłem się
-skąd wiesz ze o to chce zapytać? Może chciałem się spytać czy zostaniesz yyyy.... Ministrantem w przyszłości..? Pomyślałeś? - zapytał rozbawiony
-czyli nie chciałeś się spytać czy będziemy razem? - zapytałem
-Nie! Znaczy tak! To zostaniesz? - podrapał się po karku
-oczywiście-odparlem z uśmiechem.

________________

Ohayo! Wiem. Tą książka tak strasznie długo pisze. Zazwyczaj szło mi tak z tydzień czy coś, ale pp nie mam czasu. Trochę zapominam. Może się okazać że rozdziały kaizki będę pojawiać się co dwa dni góra trzy, a jak już totalnie nie będę miała weny czy coś będą pojawiać się raz w tygodniu. Mam nadzieję że tak się nie stanie.
Pozdrawiam
Autorka~

 Przyjaźń czy coś więcej? || Zakończone  Where stories live. Discover now