Rozdział 15

2.2K 116 380
                                    

Pov. Magda

-georgie~ powiedziałam
-tak? - zapytał tuląc się do Calya.

Nie lubię go. Zabiera mi Georga. Od początku był mój. Nigdy nie uważałam go za brata. Zawsze chciałam czegoś więcej ale ten jak zawsze się oglądał za dziewczynami innymi niż ja. Mnie traktował jako przyjaciółkę. Właśnie. Tylko przyjaciółkę...

Pozbędę się Dream'a i george będzie mój.

Podeszłam do chłopaka na kanapę. Bo byliśmy już w ich domu. I się wtulilam. Chłopak objął mnie ramieniem i lekko odsunal się od swojego chłopaka co wyraźnie go zdenerwowalo. Widać że mnie nie lubi I z wzajemnością. Zabrał MI Georga, a ja mu odbiorę życie. No bo wsm George jest dla niego wszystkim to wsm zabiorę mu życie.
-jestem głodna. Zamówimy pizze? - zapytałam podnosząc głowę tak żeby na niego patrzeć. Chłopak się uśmiechnął I kiwnął głową. I za to go kocham. Będę dla niego najlepsza dziewczyną. Zrobię wszystko dla niego.
- A może coś ugotujesz? - zapytał sarkastycznie Dream. Posłałam mu mordercze spojrzenie. Mój georgie poszedł do przedpokoju i zostałam sam na sam z tym burakiem.
- co tu owijać w bawełnę - zaczął - nie lubimy się. I oboje z nas chcą się siebie pozbyć. Uwierz mi. Nie zdobędziesz Georga. On w tobie widzi tylko przyjaciółkę. Jeżeli zdobędziesz to chyba jakaś trutkę mu dodałaś i on ogłupiał, ale puki żyje. Nigdy to się nie stanie. Nigdy nie będziesz jego - z jednym się zgadzamy. Nigdy nie będę jego, ale mogę zrobić żeby był mój.
-fakt. Może I masz rację, ale mogę zrobić wszystko żeby się ciebie pozbyć z jego życia. Dalsze będzie bułka z masłem - uśmiechnęłam się szczyderczo. Gdyby nie wchodzący George, Clay zapewne by mi przywalił.

Pov. Dream

Jestem cierpliwy. I naprawdę rzadko mnie wkurwiać do tego stopnia żeby wymyślać wszystkie śmierci danej osoby, ale jak widać ta dziewczyna jest wyjątkowa i wypróbowałem już wszystkie możliwe śmierci dla niej w myślach. Najpierw ją przywiąże do krzesła. Uśpię. Wstrzyknie jakiś środek usypiający. Zszyje jej usta nitka i igłą a na sam koniec zrobię na niej eksperyment albo wrzucę ją do kwasu na żywca i będę patrzył jak płaczę i błaga o litość. Kwas będzie zżerał jej skórę przez co będzie płakała. Wyżre ją do tego stopnia że wszystko ja będzie bolało. Potem ja poćwiartuje. Dalej będę to robił żywcem tak żeby cierpiała. Zacznę od nóg, potem rąk itp aż w końcu nie zrobi nic bo będzie tylko kawałkami mięsa. Potem ja zmiażdżę w mikserze i będę podawał ludzią w restauracji. Znaczy co -

Z rozmyśleń wyrwał mnie dzwonek do drzwi
-otworze - powiedziałem zamyślony.
Przed drzwiami stal dostawca pizzy. Podał mi ją i podał cenę. Wyjąłem portfel i zapłaciłem mu. Zamknąłem drzwi i poszedłem do salonu. Magda i george śmiali się z żartu którego wymyśliła ta jebana szmata. Znam ja kilka godzin a już mam jej dość. Mam ochotę ja zabić dosłownie. Napewno dojdzie do takiego momentu że george będzie się wahał czy wybrać mnie czy tą lafiryndę. Mam nadzieję że wybierze mnie. Zrobiłbym dla niego wszystko.... Kocham go i nie dam sobie rady bez niego żyć.... Ja.... Ja umre... A pewnie tej suce w tym wszystkim chodzi. Żebym umarł a ona zastąpi moje miejsce.

Pov. George

Dream był wyraźnie zamyślony. Nie jadł pizzy która kochał. Od kiedy poznał Magdę jest inny. Fakt może dziewczyna trochę przesadza, ale no niech to zrozumie. W końcu się nie widzieliśmy długo czasu. Dream jest przewrażliwiony.

_____________

Ohayo! Aż mi trudno pisać o Magdzie i jej uczuciach ale musi być jakiś wątek w całej książce. Kocham was i pozdrawiam
Autorka~

 Przyjaźń czy coś więcej? || Zakończone  Where stories live. Discover now