Październik 2019
Pov: Via
Dzisiaj odbędzie się pierwszy koncert z trasy koncertowej plansz. Mianowicie jedziemy dziś do Bydgoszczy, do klubu Estrada Stagebar.Mamy piątek, godzinę 10:24. Do koncertu zostało 8,5 godziny, a sama trasa zajmie nam około 3,5. Jestem obecnie w miom mieszkaniu i prawdę mówiąc dopakowuje yh ostatnie rzeczy do walizki.
Z chłopakami ustaliśmy, że w Bydgoszczy zostaniemy do niedzieli i później na spokojnie wrócimy sobie do Warszawy, abym w poniedziałek rano mogła poprowadzić bolesne.
Felipe
mogę już po ciebieprzyjechać?
Ja
możesz wyjechać, za
paręnaście minut
będę gotowa 😵Felipe
okej, będę dzwonił
Na ten koncert postanowiliśmy pojechać własnymi autami. Znaczy jednym autem ja z Jasiem, Kacprem i Filipem, a w drugim Kacper vel fotograf, Nocny i jeszcze jakiś jego znajomy.
~~~
Filip kilkanaście minut później był pod miom blokiem, dlatego upewniając się, że zamknęłam drzwi na wszystkie zamki ruszyłam na dół, gdzie Stryjewski przywitał mnie z uśmiechem.
- Ładnie Ci w tym kolczyku, będziesz tak teraz częściej chodziła? - zapytał jadąc w stronę Woli.
- Nie wiem jeszcze, co jakiś czas na pewno go ubiorę, ale chyba już aż tak mi się nie podoba.
- Według mnie zajebiście. - zaśmiał się chłopak.
Po ostatniej rozmowie z Jankiem w studiu chciał on bardzo zobaczyć mnie w kolczyku typu smiley, albo kółeczku, dlatego z trudem znalazłam je w miom domu rodzinnym i przymierzyłam.
Ogólnie nie wyglądam źle, ale od razu zauważyłam, że Janowi chyba za bardzo on się nie podoba. Oczywiście powiedział mi, że ładnie i w ogóle, ale znałam go i nie było to trudne, żeby zobaczyć, że tak średnio mu się do podoba.
~~~
Pod mieszkaniem chłopaków najpierw przywitał mnie Kacper, który był już na dole, gdy przyjechaliśmy. Filip pomógł mu zapakować walizkę do auta i całą trójką siedząc w samochodzie czekaliśmy na Janka.
Pasula wyszedł z klatki z walizeczką jakby jechał na wakacje po czym po prostu bez słów włożył ją do bagażnika i usiadł z tyłu obok mnie.
- Dzień dobry. - rzucił i pocałował mnie w policzek.
- Zamknąłeś drzwi? - zapytał od razu Szyman.
- Tak, spokojnie.
- W takim razie możemy jechać? - dodał Filip.
- Tak.
Ja w czasie, w którym Janek ogarniał trochę swoją przestrzeń w samochodzie wzięłam do ręki telefon i zaczęłam przeglądać instagrama.

CZYTASZ
Układanka || Jan-rapowanie
FanfictionROBIĘ KOREKTĘ!!!!!!! Jak potoczą się losy córki założyciela SBM Label i początkującego rapera z ogromną ambicją? idę po pół miliona :3 Początek: 18.02.2021 Koniec w drugiej części na profilu <3