𝓡𝓸𝔃𝓭𝔃𝓲𝓪𝓵 2

15 3 0
                                    

Pov Sofia:
Dostałam SMS od Draco i umówiliśmy pod jego domem który znajduje się jeden dom dalej od mojego. Wiec założyłam pierwszą lepszą bluzę i zeszłam na dół.
- mamo wychodzę ! - oznajmiłam otwierając drzwi
- dobra tylko nie wracaj za późno - odpowiedziała mama
- dobra pa - powiedziałam i wyszłam z domu
Udałam się pod dom Draco. I zobaczyłam tam blondyna.
-hej - powiedziałam
-hej - odpowiedział przytulając mnie
- to gdzie idziemy - zapytałam
- a gdzie chcesz ?
Zdziwiłam się, ponieważ to on zawsze wybierał gdzie idziemy. Ale skorzystałam z okazji ze to ja wybieram i powiedziałam
- to chodźmy do parku tam na huśtawki
- no spoko - odpowiedział
Poszliśmy do parku na huśtawki usiedliśmy na nich i zaczęliśmy rozmawiać.
- tak w ogóle to co tam ? - zapytał
- jest okej - odpowiedziałam
- martwisz się czymś - zapytał
- ja... s... skąd - odpowiedziałam jąkając się
- hej... wszystko gra ?  - zapytał patrząc na mnie z niepokojem
- tak... udajemy ze tak - odpowiedziałam
- co się dzieje - zapytał patrząc na mnie tak samo jak wcześniej
- nie wiem... wszystko jest źle... posprzątam w domu źle. Nie posprzątam dostaje opieprz. Odezwę się źle. Nie odzywam się udaje poszkodowaną. Uczę się źle. Nie uczę się źle.  Co mam niby robić żeby według moich rodziców było dobrze.... - powiedziałam z łzami w oczach
- wiem co czujesz - powiedział wstając z huśtawki a następnie podchodząc do mnie i mnie przytulając
Czułam jego podbródek na moim ramieniu. Czułam tez to jak przytulając, głaskał mnie po plecach. Było to przyjemne, miłe...
W jego ramionach czułam się bezpiecznie.
- już dobrze ? - zapytał. Na co ja pokiwałam potwierdzająco głową.
- pamiętaj zawsze możesz mi się wygadać. Zawsze cię wysłucham - dodał
- dziękuje - powiedziałam patrząc mu w oczy
- wracamy już ? - zapytał
- możemy - odpowiedziałam.
- na którą jutro do szkoły ? - zapytał
- na ósmą - odpowiedziałam. - a odrobiłeś matmę ?
- a zdziwisz bo tak - powiedział z dumą
- wow co za nowość - powiedziałam śmiejąc się
- idziemy do mnie - zapytał chłopak
- no okej - odpowiedziałam

Skazani sami na siebie... || Draco MaloyWhere stories live. Discover now