6. Wyruszamy

148 10 2
                                    

Droga do Playmonth była długa. Musieliśmy się trochę ukrywać, aby zostać jak najmniej zauważonym.

- Enola, możesz mi coś wytłumaczyć? - zapytał ni stąd ni zowąd Tewksbury.

- Zależy co - na mojej twarzy dało się zauważyć niepewność.

- No bo... Ty... Wspomniałaś... - mówił tak, jakby to była jakaś niekomfortowa sprawa.

- Mów! Wiesz, że nie lubię tajemnic, a przyjaciele nie kłamią - podpuszczałam go, ale byłam trochę... no dobra strasznie ciekawa o co chce zapytać. Chociaż właściwie ja sama przez długi czas nie mówiłam mu prawdy... Ale w końcu się przyznałam, więc oczekuję, że on też nie będzie mnie już okłamywał.

- No dobrze, dobrze. Już mówię. - zaczął. Podnosząc głowę napotkał moje piorunujące spojrzenie - Bo ty mówiłaś, że ścięłaś włosy. Wspomniałaś coś o perukach. No i... Chciałbym dowiedzieć się na ten temat czegoś więcej.

Wzięłam głęboki wdech, moje usta otworzyły się i zaczęłam powoli mówić:

- Po raz pierwszy kiedy się spotkaliśmy udawałam chłopca, ale w każdej chwili mogłeś mnie pociągnąć za włosy i byłyby one długie. Po prostu je tylko związałam w kucyk i schowałam pod czapką. Teraz ścięłam je naprawdę. Jak widzisz są one długości twoich włosów. Mam też kilka peruk, tak na wszelki wypadek.

- No dobrze. Ale wiesz, że twoje włosy były takie piękne... - mówił tak jakby mówił o najpiękniejszym ze swoich snów. Ciekawe czy na prawdę tak uważał...

- Dzięki przyjacielu. - puściłam do niego oczko. Chciałam ożywić trochę atmosferę. Wydawała się taka nadęta. Zrobiło się trochę... niekomfortowo.

- Dzięki przyja... - jego głos się urwał, zakryłam mu usta dłonią. Wyglądało to trochę idiotycznie.

- Ktoś idzie! Ćsii! - zdążyłam jeszcze powiedzieć, po czym schowaliśmy się za najbliższymi krzakami.

Zbliżał się. Tajemniczy ktoś był coraz bliżej.

Apsik! Aaa! Psiu!

Ponownie zakryłam mu usta ręką. Tajemnicza postać zwróciła swój wzrok ku nam. Wszędzie rozpoznałabym to spojrzenie. To był Mycroft... Tylko co on tu robił?

Pewnie szedł do Sherlocka, który czeka na niego w moim domu... A potem... No właśnie co potem?!

------------------------------------------------------------------
Makaron jest spoko.
Alone ma gorący telefon.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 18, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Co tak na prawdę czuję? | Enola & TewksburyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz