Opinie o postaciach z Harry'ego Pottera

17 3 13
                                    

 Tak jak w tytule. Nie dam rady na pewno dać tu wszystkich, ale jeśli będziecie koniecznie chcieli znać opinie na temat kogoś, to proszę pisać w komentarzach. I proszę o respektowanie mojej opinii.

Skorzystam z tego, że pewnie się jeszcze tym nie znudziliście. W komentarzach tutaj możecie zapodawać mi popularne shipy z Pottera, a ja będę je oceniać. Mogą być przeróżniaste. 

Harry Potter

Jako dzieciak bardzo go lubiłam, potrafiłam się z nim utożsamić. Jednak im bardziej dorosłam, tym bardziej zdałam sobie sprawę, że Harry to debil. Wszystko wyjaśniłam w ,, Moim problemie z Harry'ym Potterem''.  Współczuję Willow, na prawdę i przy tym obiecuję, że postaram się go w Juniverse delikatnie naprawić. Bez Hermiony i Dumbeldore'a by nic nie zrobił. Szacunek lekko zyskał w ostatniej części, bo jego takiej postawy ja się za Chiny Ludowe bym nie spodziewała.

4/10

Hermiona Granger

Ja ją bardzo lubiłam i nie rozumiałam, co ludzie do niej mają. Dopiero ostatnio dotarło do mnie, jak wnerwiająca i okropna potrafiła być. Czemu Ron z nią jest ._.  

3/10 

Ron Weasley

Mój ulubieniec! Widzę się totalnie w tej postaci i utożsamiam z nim. Mega zabawny, przyjaźń z Harry'ym jest jedną z moich ulubionych przyjaźni w całej sadze. Okropnie niedoceniona postać. 

10/10

Ginny Weasley 

Z Ginny mam ostatnio jakiś problem i zdałam sobie sprawę, że to przez filmy, które zepsuły ją i zrobiły jedynie dziewczynę dla Harry'ego. Hinny nie rozumiem, naprawdę, chociaż się staram. Postać mi dosyć obojętna aktualnie po prostu, nie licząc szóstej części, bo tam mi się podobała. No jest wrażenie, że została stworzona tylko po to, aby wyjść za Wybrańca

6/10

Fred i George

Moi ukochani! Uwielbiam ich! Mam osiemnaście lat, a nadal ich teksty bawią mnie do łez. Nigdy nie wybaczę Rowling śmierci Freda. Wiem, że pewne śmierci były potrzebne w uniwersum, ale ta była zbędna. I biedny George...

Oboje 9/10

Draco Malfoy

Ja mam taki problem z tą postacią, że to szok. Przechodziłam ze skrajności w skrajność. Początkowo go kochałam, potem znienawidziłam, jednocześnie stając się anty - malfoyarą. No taki bad boy, który kozaczy przy każdej możliwej okazji. Czy był skrzywdzony? Nie wiem, ale jeśli już, to bardziej go to Śmierciożerstwo krzywdziło niż Lucjusz. Jego wątek był jednym z tych w Przeklętym Dziecku, który dawał mi siłę to czytać, więc tu trzeba pochwalić. No taka specyficzna postać powiem. 

4/10

Blaise Zabini

W książkach mi umknął. Początkowo nie rozumiałam nawet jego fenomenu, bo było go stosunkowo mało i zaszczycił nas swoją obecnością najbardziej w Księciu Półkrwi bodajże, ale po ogarnięciu, że Notta było jeszcze mniej, dałam sobie z tym spokój. Totalnie mi obojętny

2/10

Neville Longbottom 

MOJE KOCHANIE. Uwielbiam go, kocham ponad życie. Jest taki cute, że aż mnie słodzi. Jego wątek w Potterze bardzo mi się podoba, to Rowling wyszło akurat, jego przemiana i rozwój tej postaci. Oczywiście nie rozumiem czemu skończył z Hanną, a nie z taką Luną (*angry neville x pansy shipper noises*), z którą w książkach MIAŁ CHEMIĘ. Pomimo mojego zdania o Ginny, lubię Silver Trio i chętnie przeczytałabym takie AU. 

The mind of Juniper  - shitpost i coś tamWhere stories live. Discover now