Sms-owy crush | wolfstar

Rozdział I

╔══•●•══╗╔══•●•══╗╔══•●•══╗╔══•●•══╗╔══•●•══╗

Witamm! Pierwsze rozdziały mają około 1500 słów, ale potem są dużo dłuższe jakby coś <3 Miłego czytania! Ostrzegam, że dwa pierwsze rozdziały są cringowe, ale potem jest już lepiej, przysięgam 😭😭😭

╚══•●•══╝╚══•●•══╝╚══•●•══╝╚══•●•══╝╚══•●•══╝

SYRIUSZ

Syriusz Orion Black - zawsze pewny siebie długowłosy brunet o szarych oczach - chodzi do klasy 1c w liceum w Londynie. Jest listopad i już od miesiąca podoba mu się pewien chłopak z klasy 1d - zielonooki, wysoki i uroczy szatyn - Remus Lupin. Przy chłopaku Syriusz traci całą pewność siebie i staje się zbyt nieśmiały, by zagadać do obiektu swoich westchnień. Dlatego właśnie wymyślił (według niego i jego najlepszego przyjaciela James'a Pottera) cudowny plan.

Nieznany numer: Ej czaisz?
Ziemniak mi się sturlał z blatu
A ja go złapałem
W locie normalnie
Jestem jak flash
Ziemniaka złapałem

Tak. To był plan jak zagadać do Lupina. Napisał na jego numer, który odkrył włamując się dzień wcześniej do sekretariatu i wyszukując w bazie danych Remusa.

Syriusz leżał na łóżku obok swojego przyjaciela i wgapiał się w ekran oczekując odpowiedzi.

- Chodź, poróbmy coś. Przecież 1d ma jeszcze zajęcia. Pewnie dopiero za godzinę ci odpisze. - Potter przeciągnął się, wstał i poprawił swoje okrągłe okulary oraz przeczesał palcami (tak jak często zdarza mu się to robić) swoje kręcone, ciemnobrązowe włosy.

- Co? Nie wiedziałem, że mają teraz lekcje. No nie! Tyle czekania! Okej, po pierwsze... - brunet wystawił palec wskazujący przed siebie i zrobił ,,pełną napięcia" przerwę. - musimy poczekać aż odpisze. Po drugie dowiedzieć się jakiej jest orientacji, a po trzecie... Czy on przypadkiem nie przyjaźni się z Evans?

- Co?! Przyjaźni się z moją Lilką?! Będę miał pretekst by do niej podejść! Pójdę jutro po szkole do niej i się zapytam co lubi Remus! - James upadł na łóżko i zaczął się tarzać.

- Świrus. Stary, nawet nie wiem czy ci odpowie. Szczerze wątpię. - przewrócił oczami i spojrzał w telefon. Nic.

Okularnik od 5 klasy podstawówki szalał za rudowłosą, niską i piegowatą dziewczyną - Lily. Ta zawsze go zbywała i ignorowała, co jakiś czas uderzając w niego książką na przerwach czy po szkole, gdy zawsze podchodził do niej z tekstem ,,Umówisz się ze mną Evans?". Potter już od małego przyjaźnił się z Syriuszem. Zawsze byli dla siebie jak bracia, wiedzieli o sobie wszystko i robili razem większość rzeczy. Tekst o ziemniakach wymyślił właśnie James. Trochę głupi pomysł jak kogoś poderwać, ale od czegoś trzeba zacząć. Dobrze wiedział, że zwykłe ,,hej" nie jest w stylu jego przyjaciela. Uwielbiali żartować ze wszystkiego i nazwajem się ze sobą droczyć. Uznał więc, że takie zaczęcie rozmowy będzie idealne.

REMUS

Może nawet Remus zaśmieje się, gdy zobaczy co wypisywał do niego Black? Lupin nie znał numeru, który do niego napisał. Nie za bardzo interesował się zaprzyjaźnianiem się z innymi. Może nie był totalnym introwertykiem, ale wielkie imprezy i ciągłe przebywanie ze znajomymi nie były mu do szczęścia potrzebne. Wystarczyła fantastyczna książka, zielona herbata i gorzka czekolada. Plus ciepły, mięciutki kocyk oraz lampki ledowe ustawione na pomarańczowy kolor w klimatach jesieni i zachodzącego słońca. W takich klimatach Remus czuł się najlepiej. Niedawno odkrył, że wcale nie interesują go dziewczyny, lecz bardziej właśnie chłopcy, ale jak narazie nikt mu się bardziej nie spodobał. Nawet jeśli, to był zbyt nieśmiały (oczywiście tylko do obcych, Lily - jego najlepsza przyjaciółka i sąsiadka z którą znał się od dziecka - wiedziała, że gdy ktoś się zbliży do Lupina będzie wiedział, że potrafi być naprawdę otwarty i uwielbiał żarty). Nie odważyłby się podejść i zaprosić kogoś na randkę, a tymbardziej chłopaka, bo jak uważał ,,jeszcze okaże się, że jest hetero i zacznie go wyśmiewać". Tak więc żył sobie spokojnie, dużo się uczył i przesiadywał po szkole z rudowłosą i czasami też z Peter'em Pettigrew - niskim, pulchnym blondynem o jasnoniebieskich oczach, który co chwila coś jadł.