[~Tre~]

66 6 6
                                    


Ciągle słyszymy od rodziców jakie to my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń.

Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy? Każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku! Dla małego dziecka problemem może być to, że śnieg zbyt szybko stopniał, a dla nas nastolatków?

Dla nas... I tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, brak poczucia własnej wartości, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie.

Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe jak się wydaje dorosłym.

Z pozdrowieniami od cichego, niedoszłego samobójcy

Brudnopis Samobójcy || depressionWhere stories live. Discover now