[~Trentuno~]

8 2 0
                                    

Nowi ludzi pojawiają się co jakiś czas w moim życiu. Ta nowa psycholog szkolna stała się dla mnie kimś ważnym. Nie powinno tak być. Może i jest młoda, ale jednak jest nauczycielem. Nie mogę jej traktować jak przyjaciółki, chociaż bardzo bym tego chciała. Bardzo ją lubię i wiem, że z wzajemnością.

Jednak czuję się winna. Zbytnio się naprzykrzałam. Teraz jest na mnie zła... jak zwykle wszystko spieprzyłam. Przepraszam, usunę się w kąt. Jak grzeczna dziewczynka...

Z pozdrowieniami od cichego, niedoszłego samobójcy

Brudnopis Samobójcy || depressionWhere stories live. Discover now