JAKA JEST ATMOSFERA? Part 1

638 22 5
                                    

Dziś dla odmiany zostałam obudzona przez Wiktora który od rana przyszedł i zaczął przeklinać po czesku. Normalnie jest rozwinięty językowo.

Nie czekając na to aż Wiktor obudzi resztę chłopaków ruszyłam do łazienki by wykonać moją poranną rutynę a po tym zejść na dół.

Dziś postawiłam na czarne szerokie spodnie, a na górę biały top na który założyłam luźną dużą koszulę. Ubrałam to tego białe puchate klapki i zeszłam na dół do wszystkich chłopaków.

Cała ekipa siedziała przy stole i oglądali właśnie całą nutę z teledyskiem „Droga Pani" gdzie Nypel był motywem przewodnim.

Moim zdaniem rozjebał, naprawdę podziwiam!

Nie podzielając większej uwagi na to co mówią chłopaki skierowałam się do kuchni i zaczęłam robić sobie jajecznicę.
Podczas robienia posiłku poczułam jak ktoś „atakuje" mnie od tyłu więc szybko odskoczyłam piszcząc przy tym aż za głośno przez co „bandyta" który mnie atakował aż sam krzyknął.
Odwróciłam się i zdziwiona zobaczyłam Karola „Nypla".
- Boże chcesz mnie do grobu kurwa wprowadzić!?
- No przepraszam, ale mam pytanie
- No?
- Też mogę- spytał chłopak wskazując na patelnie na której znajdowała się spora porcja jajecznicy.
Westchnęłam tylko i skinęłam głową na odpowiedź że się zgadzam.

Po zjedzeniu posiłku wyszłam przejść się na dwór i zobaczyć co robi reszta chłopaków.
Ubrałam na szybko trampki Aleksa po czym wyszłam przed pałac pod którym stał Matczak z Betelakiem i zaczęli śpiewać że GOMBAO przyjechało chociaż trochę popadało!😅

Ucieszyłam się bardzo na widok Krzyśka ponieważ można powiedzieć że się przyjaźnimy, lecz to trochę skomplikowane.
Podeszłam do każdego z GOMABO i przytuliłam ich na przywitanie.

Gdy chłopaki zaczęli gadać o „męskich" sprawach postanowiłam poszukać Aleksa.
Chłopak akurat siedział przy stole z kilkoma chłopakami z ekipy.
Podeszłam do chłopaka i przytuliłam go od tyłu na co uśmiechnął się i zaproponował abym usiadła obok niego.
- No i ja krzyczę Wróbel!!! I nagle inni ze studia wybiegają i krzyczą Wróbel!!! I nagle wybiega Lanek z gazem pieprzowym i zaczął krzyczeć że nacierają na studio- zaczął opowiadać śmiejąc się przy tym głośno.
- Dobra ja lepiej sobie z tąd pójdę- powiedziałam i skierowałam się w stronę pokoju.
W progu drzwi napotkałam Karola który właśnie wybierał się na dwór gdzie niby mieli zebrać się wszyscy.
- Ej przyjdziesz o 18 do salonu?- spytał blondyn odwracając się w moją stronę.
- Tak jasne, ale teraz proszę o godzinę spokoju! Błagam, jak ktoś mi przerwie sen to zajebie!!
- Dobra to Dobranoc księżniczko- powiedział chłopak szybko znikając mi z pola widzenia abym nie wypominała my o to przezwisko.

Walnęłam się na łóżko i bez żadnych komplikacji zasnęłam.

Hotel Maffija 2 || NypelWhere stories live. Discover now