◆7◆

497 30 31
                                    

Dream POV
Szybko zadzwoniłem po karetkę i po jakiś 10 minutach zjawiła się i zabrała Georga.
Byłem cały w mokry (chodzi o pot, zero dirty mindów) .
Prędko wyjąłem klucze do samochodu i pojechałem za karetką. Oczywiście,  Katrina musiała jechać ze mną..

Gdy byłem na korytarzu w szpitalu ułyszałem tylko: "Właśnie dostarczono chłopca, nastolatek, stan krytyczny"...

Łzy zaczęły lać mi się z oczu..
Czy George przeżyje?...

Katrina gdy mnie zobaczyła przytuliła mnie. Nie podobało mi się więc powoli się odsunąłem.

Sapnap POV

Klej ;-;
Sapnap.....

Snapmap UwU
?

Klej ;-;
George leży w szpitalu..

Snapmap UwU
CO?!

Klej ;-;
Zadzwoń do Karla i przyjedźcie do szpitala na ulicę Jana Pawła II.

Snapmap UwU
Okej...

Boże George coś ty najlepszego zrobił..

Napisałem do Karla aby przyjechał do mojego domu.
Gdy powiedziałem co się stało a dokładniej " Chodź szybko, George leży w szpitalu.. wiem tylko że chciał popełnić samobójstwo."

Szybko wsiadliśmy do samochodu i pojechaliśmy. Byłem za kierownicą ponieważ Karl był za bardzo przerażony i przejęty sytuacją.

Time skip ---> kiedy dotarli do szpitala

Szybko zobaczyłem Clay'a który był cały we łzach i jakąś lafiryndę (nwm jak się pisze ;-;) która cały czas podlizuje się do Dream'a.

We trójkę poszliśmy zapytać lekarza gdzie jest sala w której leży George.
(Zapomniałam powiedzieć, Karl zna Clay'a ponieważ Nick już ich poznał nawzajem.)

George POV
Obudziłem się w łóżku szpitalnym.
Gdy spojrzałem na nadgarstek ujrzałem czerwoną ale bardziej bordową krew która przecieka przez niewymieniany bandaż.

Usłyszałem otwierające się drzwi. Zobaczyłem tam Karla, Nicka i Dreama..

Spojrzałem na Karla, zobaczyłem że łzy spływają mu na mój widok.
Szybciej niż Flash czy Sonic podbiegł do mnie i przytulił jak najmocniej

Karl: "Gdzie ty byłeś?! Nie wiesz jak ja się martwiłem.. nie zostawiaj mnie już tak więcej.. obiecaj"

Powiedział cały zapłakany.

"Obiecuję.."
Uśmiechnąłem się i odwzajemniłem uścisk

Mogłem zobaczyć zazdrość Dreama na odległość nawet 30 km.

Karl najwidoczniej też ją zobaczył więc starł łzy z policzka i lekko się odsunął
robiąc miejsce dla blondyna.

Clay: "Jak mogłem do tego dopuścić?...  Ja... przepraszam George.. za wszystko.."

Ledwo mógł cokolwiek powiedzieć bo zacząĺ płakać i głos zaczął mu się chwiać

_________________________________________

I oto 7 rozdział. Jejjj..

    Długo nie wstawiałam przez to że pojawiły się duuuuuże problemy w szkole.

  Papa herbatkiiiii <3333

                 344 słowa

Just be mine~ ♤DreamNotFound♤Where stories live. Discover now