Bełkotny beztalent

28 5 3
                                    

Tomik z rynsztoka poezji
Sztuka to piękna bynajmniej
Epitetami się bawić zabawnie
Mięsem jest rzucać zabawniej
Esencja wewnętrznej frenezji
Do traumy swej sięgam finezji

Trzy po trzy się bawię i plotę
Głupoty jak z włosów warkocze
Bezsennie bez sensu mamroczę
Fuck exit przez okno wyskoczę
Tortury mej głowy na poczet

Między - wierszowy czytelnik
Pół - ludzki umysłu niewolnik
Bo mądra jestem cokolwiek
Skryba co skrobie na darmo
Jeśli ktoś czyta - nie warto



______
Witam
Miłego dnia i przespanych nocy życzę
Jeśli ktoś czyta oczywiście ;)

BezSENⓢnośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz