48 Beznadziejny Dzień?...

11 6 0
                                    

-Ohh...... O nie..... Oh.... O nie.... Pączek upadł mi na podłogę... O nie.... - Napstablook zaczął mówić na głos patrząc na pączka który mu upadł na Kafelkach w Parku.

-Ribbit Ribbit?-Zapytał się go Przechodzący Froggit.

-Oh.... Jeśli chcesz-Odparł Napstablook poczym Froggit zjadł pączka z ziemi.

-Ribbit Ribbit-Froggit na to.

Napstablook odleciał sobie w głąb parku.
Spotkał na swojej drodze Cienia.

-Oh. Witaj... - Powiedział Napstablook.

-Co chcesz zajęty jestem?-Spytał Cień.

-Chciałem się tylko um...  Przywitać... - Powiedział Napstablook patrząc na Cienia który Chował się w krzakach.

-Ta Witaj-Powiedział Cień.

-umm.. Co robisz?-Zapytał Napstablook.

-Siedzę w Krzakach i Szukam Pracy-Powiedział Cień.

-Jak Pracy?-Zapytał Napstablook.

Po Chwili Cień zniknął.

-...-Napstablook w ciszy odleciał z tamtego miejsca.

Po czasie doleciał do swego Domu.
Położył się na podłodze włączył Sobie jeden z jego Mixów i zaczął Leżeć patrząc się w Sufit.

Leżał tak Kilka Godzin.
Az nagle ktoś Zapukał mu Do Drzwi.

-Kto tam?.....  Przepraszam nie pamiętam jak wstać....-Powiedział Napstablook

-To ja!!!-Krzyknął Mettaton po czym Otworzył Drzwi.

-Mettaton?...-Spytał Napstablook.

-Blooky Wstawaj! Mam dla Ciebie Ofertę!  Spójrz tylko na to!-Powiedział Mettaton po czym pokazał mu Jakąś Kartę.

Napstablook spojrzał na Kartę.

-Widzisz Skoro Otwierają ten wieżowiec.  Nie tylko Możesz brać udział w moich Show ale także!  Możesz otworzyć swój własny lokal!  Jak go nazwiesz?-Spytał Mettaton.

-... Mój własny lokal?..  Em...  Nie wiem... Umm...
Uhh...  Emm..  BurgerBlook?...-Napstablook Powiedział.

-BurgerBlook?. GENIALNE!  BURGERBLOK! Dobra Blooky chodźmy!-Powiedział Mettaton po czym złapał Napstablooka i wyszedł z nim.

Pokazał mu Następnie cały  Czarny wieżowiec.

Pierwsze piętro było sceną na której stał dziwny Facet z Winem.
Drugie było Lokalem
Później stacja Telewizyjna!
Następnie MTT News!.
I...
Dziwne piętro na którym ktoś najwidoczniej mieszkał?.

Mettaton załatwił Napstablookowi Nowe Hobby żeby nie musiał Leżeć całe dnie.
Od dzisiaj sprzedaje Burgery leżąc na podłoże.

-Może lepiej pójdę do Burgerkinga... - Napstablook Zaproponował.

-Nie.  Ty robisz konkurencję Asgorowi i mojemu nie lojalnemu Pracownikowi.  A teraz Chodźmy-Powiedział Mettaton.

Następnie
[hiperłącze zablokowane]

*DovisTale*Where stories live. Discover now