!!! Przychodzę do was w te święta z bonusem. Zdałam sobie sprawę, że w książce święta już minęły i nie zrobiłam żadnego o tym rozdziału, dlatego też mam dla was rozdział świąteczny. Zobaczymy jakie połączenie utworzy Ivy z Cornelem na wspólnej wigilii.!!!
Dlatego dzisiaj w Wigilię taki świąteczny rozdział. Nowy rok również został pominięty w książce dlatego najprawdopodobniej w sylwestra pojawią się rozdziały i kolejny bonus
Chciałabym wam również życzyć zdrowych, wesołych świąt. Mam nadzieję, że dostaniecie wspaniałe prezenty, a na stole wigilijnym nie może zabraknąć pierogów!! Kocham was!!!
!!!TEN ROZDZIAŁ NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z FABUŁĄ KSIĄŻKI. W DALSZYCH ROZDZIAŁACH AKCJA NADAL BĘDZIE TRWAĆ NORMALNIE!!!
Miłego czytania!!
23 grudnia
- Rose, co ja mam mu kupić niby? Cornel nie zasługuje na żaden prezent ale mama kazała mi kupić mu coś - jęknęłam zrezygnowana. Wraz z Rose udałyśmy się do galerii żeby kupić prezent dla tego pajaca, ale totalnie nie mam pojęcia co mu kupić. - Może kupię mu bokserki w serduszka?
- Tak dodaj od razu to tego czerwone skarpety, kup mu jakiś zegarek, sygnet lub naszyjnik - przewróciła oczami. - A jak nie to kup zwykle doładowanie do gier.
- Doładowanie kupiłam już Lucasowi, mama mówiła żeby prezenty się nie powtarzały - przegryzłam nerwowo wargę. - Poza tym te pierdoły co wymieniłaś są drogie. On na to nie zasługuje.
- Pomysł sobie, że jeśli kupisz mi zegarek to możesz od razu powiedzieć, że to nagroda za bycie najbardziej upierdliwą osobą na świecie - zaproponowała, a ja się zaśmiałam.
- Mogę dać mu nagrodę za bycie najgorszym dupkiem na świecie. Myślę, że on wtedy mi da prezent i powie, że to dla najgorszej szmaty na całej planecie - odpowiedziałam, a ta się zaczęła również śmiać.
- Nie powiedziałby o tobie tak - stwierdziła.
- Powiedziałby.
- Nie.
- Tak.
- Nie.
- Tak, bo jest idiotą.
- Ivy!
- Dobra kupię mu sygnet - przewróciłam oczami, a Rose od razu zaczęła iść w stronę jakiegoś sklepu z biżuterią.
Od razu powiedziała do ekspedientki czego szukamy, ale to tutaj zaczyna się problem. Nie wiem co woli Cornel.
- Srebrny, czy złoty? Mamy jeszcze czarne sygnety - zaproponowała kobieta.
- Nie wiem co woli, ale może być srebrny - powiedziałam, a Rose wywróciła oczami. - Co?
- Ty nigdy nic nie wiesz.
- Mają być jakieś specjalne oznaczenia? Można jakieś inicjały - przerwała nam.
- Nie - odpowiedziałam krótko, powtarzam on na nie to nie zasługuje.
- Mogę wam zaproponować sygnet nordycki. Jest to wyrób ze srebra, waży około 7g i ma 10mm szerokości - pokazała nam jakiś sygnet. Naprawdę jest ładny, tylko ma jakieś wzorki, a ja totalnie nie wiem co one oznaczają.
- A te wzorki co oznaczają? - zapytała Rose.
- Pierwszy to Teiwaz reprezentuje Boga, który oznacza wojownika. Drugi to Jera, który daje nagrodę za wcześniejszy wysiłek i pracę. Trzeci to Fehu, oznacza dobrobyt. Dagaz symbolizuje równowagę pomiędzy dobrą, a złą energią. Naudhiz uwalnia nierealne oczekiwania.
![](https://img.wattpad.com/cover/313293390-288-k457913.jpg)
VOUS LISEZ
Cursed Window
Teen FictionRodzina pełna sekretów, spotyka rodzinę również pełną sekretów. To nie może się dobrze skończyć. Tajemnicze listy, wydarzenia z Australii. Na dodatek dwójka pogubionych nastolatków łączy siły. 8.08.2022 - 3.12.2023 JLQalive 2022