Księżyc namalowany kredą
Na przeźroczystej tafli szadzi serca
________________________________________
Leżałam na łóżku sztywno
Przyciśnięta do zagłówka jak placek na wiśniowej konfiturze
Opierałam obolały kark na niepowleczonej poduszce
Z radia stojącego na niskiej, poszarzałej komodzie dobiegała spokojna muzyka
W lewym rogu pokoju stał uszak
Gdzieś już widziałam ten obraz
CZYTASZ
MAKI SŁOWIKI | POPPIES PHILOMELS (ukończone)
PoetryTomik poezji i prozy Ilustracje wykorzystane do dzieła nie są mojego autorstwa!