Spektakl jeszcze nie dobiegł końca
_________________________________________
Kto wie, co przyniesie jutro
Mówiła, szykując się na bal
Czekała wystrojona w swojej sukni w słowiki
Oczy jak jesienny pejzaż, usta malinowe, pełne
Czekała bez ustanku, dzień po dniu, aż zamarła
Posąg urokliwej śpiewaczkiNie była mile widzianym gościem
CZYTASZ
MAKI SŁOWIKI | POPPIES PHILOMELS (ukończone)
PoetryTomik poezji i prozy Ilustracje wykorzystane do dzieła nie są mojego autorstwa!