Han Jisung, świeżo upieczony, 25-letni nauczyciel pierwszej klasy szkoły podstawowej staje przed poważną decyzją. Zająć się pozostawioną w szkole siedmiolatką, czy może wyjść na drinka z przyjaciółmi?
// Skz nie istnieje
// Parenting au
// Fluff/Co...
Wszystko działo się dosyć szybko. Jisung zadzwonił po Felixa, aby przejął opiekę nad Eunmi, a taksówkarz pomógł przetransportować Minho do szpitala. W tym momencie, Jisung czekał w poczekalni obserwując wszystkich dookoła. Myślał o tym, co się stało. Czy Minho będzie na niego zły, za to, co powiedział? Czy wszystko będzie z nim w porządku? Czas tylko i wyłącznie mijał.
- Pan Lee Minho zostanie na obserwacji - lekarz nagle odezwał się, wyrywając w ten sposób Sunga z zamyślenia - Może pan wrócić do domu.
- A wiadomo, co mu jest?
- Nie mogę podawać takich informacji
Racja, nie byli rodziną.
- Ale chociaż, czy jest to coś bardzo poważnego? Mogę do niego wejść? Już się obudził? Wyjdzie z tego?
Lekarz westchnął ciężko. Prawdopodobnie Jisung nie był pierwszą osobą, która zadawała tyle pytań, a dodatkowo, był środek nocnej zmiany.
- Jeszcze się nie obudził, wyjdzie z tego, jeśli będzie o siebie odpowiednio dbał. Może pan do niego wejść, jeśli pan chce.
- Dobrze, dziękuję. - Jisung otworzył drzwi, ale może wolał tego nie robić. Minho leżał podłączony do różnych maszyn monitorujących jego funkcje życiowe, a to sprawiało, że blondwłosy zaczął się martwić jeszcze bardziej.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Wbrew temu, co zaproponował lekarz, Jisung nie wrócił do domu. Całą noc spędził na rozmyślaniu, co by się stało, gdyby Minho byłby poważnie chory, a przez to zaczynał płakać coraz to bardziej. Zmęczony od płaczu, zasnął i nad ranem obudził go znajomy mu stażysta, który dopiero rozpoczynał swoją zmianę.
- Sungie, co ty tu robisz? Coś ci jest? - Seungmin zaczął go oglądać
- A, nie - blondwłosy ziewnął - Minho-hyung tu trafił i nie wiem co mu jest. Myślałem, że poczekam, do kiedy się obudzi.
- A co z tą małą?
- Została z Felixem, chociaż Chan już pewnie wrócił do domu. - przetarł oko ręką
- Chcesz kawę?
- To też, ale mógłbyś...
- Dowiedzieć się, czemu twój ukochany wylądował w szpitalu?
- Uwielbiam cię
Seungmin wszedł do sali, w której znajdował się Minho i po kilku minutach wrócił do zniecierpliwionego przyjaciela.
- Tak więc, przepracował się. Patrząc na jego tryb życia to była tylko kwestia czasu. Mówił, że spał po 2-3 godziny i niezbyt dbał o dietę.
- Czyli się już obudził?
- Mhm, powiedziałem mu, że mnie przysłałeś, więc wie, że tu jesteś
Jisung niemalże od razu poderwał się i wszedł do pokoju. Minho siedział na łóżku, robiąc coś w telefonie. W porównaniu do wcześniejszego widoku, tym razem, był podpięty tylko do kroplówki. Brunet podniósł wzrok znad telefonu i chciał się odezwać, jednak Han nie dał mu dojść do słowa.