Bath

415 20 0
                                    

Mężczyźni wrócili do domu. Kookie dostał wypis i czuł się dużo lepiej. Pierwszy raz się pokłócili i obu zabolało to, więc wiedzieli że będą od tego momentu robić wszystko, by uniknąć kłótni. Młodszy długo pisał z bratem o tym co się stało, ale w końcu usatysfakcjonował go odpowiadając na wszystko i odłożył telefon

-Chcesz się wykąpać?

-Z tobą?

-Nie no z moją matką. Będzie świetny tytuł na ph, może zdobędziesz trochę wyświetleń i coś zarobisz...

Kook parsknął i otoczył mężczyzne ramionami w talii. Spojrzał mu w oczy, czując jego oddech przez ich bliskość

-Chcesz?

-Jasne, od zawsze pociągały mnie starsze kobiety

Tym razem Tae parsknął, ale chłopak zlapał go za rękę prowadząc do łazienki. Taehyung cieszył się, że ten się zgodził, bo chciał poprawić mu humor na koniec dnia

-Skarbię, bo... Jesteś na mnie dalej zły?- Spytał Kookie, starając się nie wyglądać niepewnie

-Nie, oczywiście że nie

-To dobrze- Uśmiechnął się, ściągając koszulkę, a Tae spojrzał na jego, co go skrępowało-

-Ostatnio się mnie wstydzisz

-Przytyłem, spadła mi samoocena- Westchnął, a starszy uśmiechnął się w w duchu bo właśnie tak myślał

-Jesteś piękny. Masz wciąż tak samo piękne ciało. Dalej jesteś dla mnie ideałem. Nie stresuj się tym bo jesteś jebanym afrodytem- Powiedział wskazując na lustro, a Kookie spojrzał na siebie

Mięśnie brzucha były u niego słabo widoczne, a klata dużo mniej inponująca. Jego ciało dalej było ładne, ale wcześniej było ładniejsze

-Słońce proszę... Jesteś przepiękny. Poprawisz to co Ci się nie podoba, ale narazie chociaż siebie polub

-Okey- Westchnął odwracając się do zdejmującego koszulkę mężczyzny

Przytulił się do niego zamykając oczy, a Tae uśmiechnął się. Pogładził jego plecy przejeżdżając po ich konturach. Przeważnie Kookie był, aż gorący, ale teraz ledwo ciepły, więc odsunął się delikatnie by zacząć nalewać wody do wanny

-Za 2 tygodnie jadę do rodziców na jakoś tydzień

-Mam przeżyć tydzień bez ciebie?

-Możesz jechać ze mną. Długo jesteśmy razem więc mogliby już cie poznać

-Chcesz im powiedzieć o związku?

-Mhm. Moi rodzice nie przypominają nawet twoich. Znieśliby to dobrze

-Oh to okey. Poznają przyszłego zięcia- Powiedział, a mężczyzna parsknął i wyłączył wodę

-Wraca mój stary Kookie

Uśmiechnął się całując go i wskazał by rozebrał się do końca i wszedł do wanny. Zrobił to, a Tae pierwszy usiadł w wodzie by Kook mógł się na nim położyć

Wziął szampon do ręki i wylał go na dloń nakładając na glowe chłopaka. Wmasowywał go, a Jungkook zamknął oczy czując się naprawdę dobrze. Uwielbiał jak Taehyung masował go, gładził, czesał... Relaksowało go to i był wdzięczny mężczyznie bo teraz naprawdę tego potrzebował

Illcit love // TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz