a gdyby tak móc powiedzieć ci, byś się jeszcze nie obracała
byś jeszcze popatrzyła na budyniowe niebo
i gasnące słońce, z czułością je całujące na pożegnanie
nocna lampka w rogu pokoju takie niby placebo
na wszystkie strachy, kryjące się w ciemnych rogach nocy
o płaszczu z kurzu i krzyku, zgarbieni i wysocy
ten śliczny taniec w wieczór kupalnocy
gdy śmieszne buty przy biegu spadały ci z nóg
a piękne panie z chustami odwracały twą uwagę
prezentując jedną z najbardziej hermetycznych sztuk
w dniu wszystkich świętych w skórzanych rękawiczkach mamy
ściskałaś małe zimne znicze
nie znając smaku rozpaczy po śmierci tych których kochamy
a święto te dalej kojarzy ci się z chłodem na cmentarzu i gorącym obiadem babci
powoli wyrastasz ze starych bluz z zamkami
rozumiesz trochę więcej, gdy drzwi zamykają się cicho przed burzą
wokół pytają o kawalera, karierę, alkohol i inne
używki
przy szafie wpatrujesz się w stare bluzy z zamkami
nie wyrzucasz ich, a co jeśli
przecież i tak już ich nie założysz
ale mimo to zalegają w szafie
łapią jej zapach, tęchną, zabierają miejsce
choć już dawno są za ciasne, a obrazki wytarte
trzymasz je
ich widok daje ci miłe poczucie znajomości
w te samotne, okropne wieczory siedzisz na łóżku
wpatrujesz się w pozakreślaną stronę zeszytu
już nie czujesz zapachu wystygniętej herbaty stojącej na biurku
chcesz pisać, ale jedyne o czym myślisz w zgaszeniu
to przeszłość, różna i intensywna
pełna niespełnionych planów,
starych przyjaciół, których zawiodłaś,
zapachu dymu papierosów, unoszącego się wiosną pod klatką schodową,
gorącej herbaty latem na dworze,
pierwszego śniegu w szkole i kolęd co roku
jest ostoją, jesiennym płaszczem, starą książką
bluzą z zamkiem, ulubionym daniem
zaplecioną na włosach przez mamę czerwoną wstążką
gdy teraźniejszość staje się zbyt duszna
a przyszłość chucha lodowatym, mokrym oddechem na odkrytą szyję
przeszłość, jakakolwiek by nie była, upiększana przez tęskniący do radości umysł
staje się komfortem,
do którego ostrożnie wczołguję się, udając,
że w dalszym ciągu do niego należę.
YOU ARE READING
【𝔡𝔢𝔩𝔦𝔯𝔦𝔲𝔪】 ᵒⁿᵉ ˢʰᵒᵗˢ ᴾᴸ
Short StoryMoje próby pisania w wielu gatunkach i małych formatach. Proszę brać poprawkę na to, że są to ćwiczenia, więc nie poprawiam ich po czasie. Pozostają bez edycji takie, jakie tu trafiły, abym mogła widzieć progres, jeśli się taki pojawi. Ostrzeżenia n...