rozdział 3

104 11 10
                                    

- perspektywa Noell -

Na przerwie gdy kierowałam się do szafki, poczułam jak coś lub bardziej ktoś puka mnie w ramię

Gdy się obróciłam ujrzałam dziewczynę o długich blond włosach i błękitnych oczach była bardzo ładna, miała długie rzęsy pomalowane czarnym tuszem, uśmiechała się szeroko przez co jej dołeczki w policzkach uwydatniły się, gdy przyglądałam się błękitnookiej, dziewczyna odezwała się

- Część, Noell prawda? Jestem Taylor Springwell, miło poznać- mówiąc to blondynka podała mi rękę

- Hej, tak Noell też miło poznać - również uścisnełam dłoń dziewczyny

- Jak ci się podoba w szkole? Nauczyciele nie są zbytnio wredni?
- Jest narazie okej, a nauczyciele nie męczą aż tak jakbym się tego spodziewała

- No to wspaniale, jak przedstawiałaś się na lekcji wspominałaś, że tańczysz balet i przeprowadziłaś się z Francji. Byłam tam kiedyś na wakacjach, naprawdę przecudne miejsce! A jeżeli chodzi o balet to podoba mi się z jaką gracją poruszają się tancerze, od ilu lat tańczysz?

- Oh tak Francja jest naprawdę przepiękna, a balet tańczę chyba siedem lat? Jeszcze trzy tańczyłam taniec towarzyski, szczerze? Bardzo chciałabym do niego wrócić, dużo bardziej podoba mi się niż balet.

- Czyli ogólnie interesuje cię taniec tak? A poza tym chciałabyś usiąść że mną i moimi znajomymi na lunchu?

- Tylko taniec towarzyski i balet, a co do lunchu to chętnie - gdy tak rozmawiałyśmy zadzwonił dzwonek na lekcje - a i Wiesz może gdzie znajdę sale 37?

- Tak, jasne sala 37 jest na prosto i w lewo

- Dobra dzięki- uśmiechnęłam się do Taylor i udałam się w skazanym kierunku

(Skip time do lunchu)

No dobra, czy się stresowałam? Tak, czy wolałam jeść sama? Zdecydowanie nie

Po prostu nienawidziłam siedzenia samej, ja tak zwyczajnie mam, że potrzebuję mieć przynajmniej jedną osobę do towarzystwa

Gdy weszłam na stołówkę panował tam gwar,  próbowałam znaleźć wzrokiem Taylor gdy tak się rozglądałam zauważyłam , że Andrew znalazł sobie już znajomych oczywiście nie obyło się bez robiących maślane oczka dziewczyn i roześmianych chłopaków

Gdy sobie tak myślałam ktoś dotkną mnie w ramię obejrzałam się za siebie i zobaczyłam Taylor

- Hejka - przywitała się radośnie- to jak siedzisz ze mną i moimi znajomymi?

- O cześć, jesne

- no to super chodź - dziewczyna kierowała się pod duży stolik pod oknem w rogu stołówki

- Siemka wszystkim! - Wykrzyczała blondynka gdy dotarłyśmy na miejsce - przyprowadziłam nową osobę! Poznajcie Noell- dziewczyna wskazała na mnie

- Hejka, Jestem Noell - przy stoliku od razu zauważyłam Nate'a chłopak siedział koło jakiegoś blondyna i rudej dziewczyny, rudowłosa odezwała się

- Ta to super, Taylor po co ona tu? - posłała mi nie miłe spojrzenie

Oho widzę, że się nie polubimy suka z niej

- Autumn!- warknęła na nią Tay - Czy ty dziewczyno możesz nie być choć raz wredna?

- Hej Taylor spokojnie, dam radę  - mówiąc to puściłam jej oczko

- Dobra a więc Autumn, masz tak nieskie poczucie wartości, że zachowujesz się jak suka by je sobie podwyższyć? Poważna jesteś? To , że będziesz nie miła wcale mnie nie odstraszy przyszłam tu, bo chciałam posiedzieć z Taylor i może przy okazji poznać jakieś fajne osoby jak ci coś słonko nie pasuje wcale nie musisz tu siedzieć- uśmiechnęłam się do tej rudej małpy

gdyby nie ty...Where stories live. Discover now