3 Debile~3

711 27 4
                                    

     No, siedzę sobie w pokoju czekając na ważny telefon. Stwierdziłam, że nic tu nie wskóram. Zeszłam na dół(booożeeee pozdrawiam wszystlich którym się to podoba). Zauważyłam tam CAŁĄ rodzinę. No kurna dobrali się, perfecto. Popatrzyłam na nich po czym bez wachania się dosiadłam. Will zaproponował mi spaghetti, Shane i Tony poszli grać na PS5, a Dylan... co tu dużo mówić.  Siedział od początku na telefonie. Vincent patrzył na mnie swoim lodoqatym wzrokiem. Oj jestem ciekawa jak będzie na mnie patrzył gdy się dowie, iż jego kochana młodsza siostrzyczka, to tal naprawdę Victoria Resst. Już to widzę.
     Gfy zjadłam dosiadłam się do bliźniaków. No i AKURAT TERAZ??? Zaczęliśmy nową rozgrywkę gdy zadzwonił mi telefon. Normalnie bym o olała, ale czekam n ten telefon już ponad 4 miesiące. Trudno. Wstaam i odebrałam:
-Halo?
-Dzień dobry panno Resst. Mamy go
-ZŁAPALIŚCIE?
-Tak, chce go pani
-Oczywiście
-Siema jędzo-pouedzial
-EJ EJ EJ NIE TYM TONEM
-yhym ccesz cos?
-ta, dowiedziałam się Adams ze oddałeś... -zawiesiłam głos bo widzialam jj wszyscy sie a mnie gapią-jetem za by ta zabawa się skończyla. Oddaj tera mojej koleżance resztę i idź...

SzEfOwA oRgAnIzAcJi H.MonetWhere stories live. Discover now