ROZDZIAŁ XIII

218 11 3
                                    

-Nie jest ci zimno?-Zapytał Qry i objął mnie
-Nie,jest git-Odpowiedziałam,wyjęłam telefon z kieszeni i była już 13-Może pójdziemy gdzieś na obiad?-Zaproponowałam.
-Ooo możemy iść-Powiedział-Tylko muszę jakąś znaleźć-Usiedliśmy na ławeczce i chłopak wyjął telefon i zaczął szukać fajnych miejscówek
Po około 10 minutach znalazł restauracje,była oddalona od nas o 10km,chłopak zamówił taxi i podwiózł nas pod podany adres.
Weszliśmy do środka i odrazu poznała nas jedna dziewczynka-Miała około siedem lat.
-Można zdjęcie????-Podbiegła do nas a za nią jej rodzice
-Jasne-Odpowiedziałam równolegle z Qrym
Rodzice dziewczynki zrobili nam fotkę i na koniec przybiliśmy pionę z nimi i usiedliśmy do stołu,zamówiliśmy pizzę i wodę z cytryną
Po 15 minutach przyszło nasze zamówienie i zaczęliśmy jeść.
Gdy już wróciliśmy do hotelu zapytałam
-Na ile tu będziemy?
-Jeszcze nie wiem,a co tam?
-A nic
Do około godziny 17 leżeliśmy na łóżku oglądając filmy,Qry sprawdził coś na telefonie i szybko zerwał się z łóżka
-Coś się stało?-Zapytałam lekko przestraszona
-Zbieraj się,a raczej ubierz się ciepło-Powiedział chłopak
Ubrałam strój termiczny i zmieniłam outfit

-No ty chyba sobie żartujesz-Powiedział patrząc na mnie Qry-No nie mam bluzy pasującej do tego-Oznajmiłam go i wzruszyłam ramionami -Jak z dzieckiem-Przewrócił oczami i sięgnął ze swojej walizki,zieloną rozpinaną bluzę -Załóż ją-Podał mi do ręki i...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-No ty chyba sobie żartujesz-Powiedział patrząc na mnie Qry
-No nie mam bluzy pasującej do tego-Oznajmiłam go i wzruszyłam ramionami
-Jak z dzieckiem-Przewrócił oczami i sięgnął ze swojej walizki,zieloną rozpinaną bluzę
-Załóż ją-Podał mi do ręki i zaczął ubierać buty
-Dziekii-Założyłam i była mega slay
Wyszliśmy z hotelu i poszliśmy na plażę? Nie wiem po co,ale wiem że był przepiękny zachód słońca,oczywiście porobiłam kilka fotek gdy nagle Qry zabrał mi telefon i złapał mnie za ręce
-Julita ja już tak dalej nie mogę-Zaczął mówić patrząc mi się prosto w oczy,a ja nie wiedziałam o co mu chodzi więc się nie odezwałam
-Ja..ja się w tobie zakochałem.-Dokończył i ramieniem wytarł łzę którą spływała po jego policzku
Dalej nic nie powiedziałam,tylko przytuliłam go a później pocałowałam,chłopak oczywiście odwzajemnił
-Kocham cię-Powiedział
-Też cię kocham Patryś-Odsunęłam się od niego i wytarłam łzę ze swojego i Patryka policzka
Usiadłam na piasku a obok mnie chłopak,oparłam głowę o jego ramię i patrzyłam się w wodę
-Wracajmy już może?-Zapytał chłopak
-No dobrze-Podniosłam się z piesku,załapałam Qrego za rękę i poszliśmy razem do hotelu
-Wygodna ta twoja bluza ci powiem haha-Zaśmiałam się i odłożyłam ją do walizki
Poszłam się wykąpać a po mnie zrobił to chłopak,położył się obok mnie na łóżku i wziął telefon do ręki
Położyłam głowę na jego ramieniu i patrzyłam się co robi
Około 2:10 Qry zobaczył że nie śpię
-A ty czemu nie śpisz?-Zapytał i odłożył telefon
-Czekałam na ciebie-Powiedziałam i przykryłam się kołdrą po samą szyję
Chłopak wstał z łóżka i zamknął okno,przytulił się do mnie i zasnęliśmy.
A raczej Qry zasnął,ja nie mogłam
Po cichu wzięłam telefon do ręki i zaczęłam przeglądać Instagrama,wyślizgnęłam się z łóżka i poszłam do łazienki
Stanęłam przed lustrem i nie wiedziałam co się dzieje,w oczach miałam łzy a moje ręce delikatnie zaczęły się trząść.
Powoli usiadłam na toalecie,aby się uspokoić.
Minęło jakieś 5 minut i podeszłam do umywalki
Zwilżyłam sobie twarz wodą,wytarłam się i wyszłam z łazienki.Gdy wychodziłam uderzyłam małym palcem u stopy o framugę drzwi.
-Kurwa.-Powiedziałam do siebie.
-Julita? Co się stało?-Zapytał
Podszedł do mnie i pomógł mi wstać
Położyliśmy się na łóżku i dostałam buziaka w czoło od chłopaka
Przytuliłam się do niego i zasnęłam.

~10:30~

Obudziłam się o 10:30,odwróciłam się w stronę Qrego,którego już nie spał
-Dzień dobryy-Powiedziałam i zaczęłam się przeciągać
Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki wziąć prysznic
Umyłam również włosy,gdy wyszłam z łazienki i ubrałam szybki outfit+ukradłam Qrysiowi tą samą bluzę co miałam wczoraj.Wyszliśmy z hotelu i poszliśmy do kawiarni na śniadanie
Po złożeniu zamówienia,Zaczęłam mówić
-Qry myślałam nad naszym związkiem i chciałbym być go w 100% pewna,więc wolałbym żeby został narazie prywatny
-Jeżeli będzie to dla ciebie lepsze to oczywiście-Powiedział i złapał mnie za rękę
-Nie wiadomo co będzie na przykład za miesiąc,chce być pewna,że to nie chwilowy związek
Gdy przyszło nasze śniadanie zjedliśmy je i około godziny 11:40 opuściliśmy lokal
Dotarliśmy do hotelu i położyłam się na łóżku i poszłam na drzemkę.

⨳—————————————————————————⨳
ELOOOOOO JAK TAM U WAS? MAM NADZIEJĘ ŻE WSZYSTKO DOBRZE.
MAM NADZIEJĘ ŻE ROZDZIAŁ WAM SIĘ SPODOBA(NIEKTÓRE MOMENTY SA CRIGNE)I BĘDZIE MI MEGA MIŁO JAK ZOSTAWICIE GWIAZDKĘ I JAKIŚ KOMENTARZ🙌💚

Love your life | QRY |Where stories live. Discover now