Dzisiaj idę sobie na imprezę do nowego klubu który dziś dopiero otworzyli a mi się należy chociaż trochę zabawy po takich dniach pracy z Ernestem.
Może poderwę jakiegoś chłopaka ale bardziej chce się napić I potańczyć.
Chłopaków jest dużo więc nie trzeba na teraz jakiegoś zaliczyć, jestem młoda to jeszcze dużo razy się z kimś prześpię.
Jest 22 więc jest idealnie czas na imprezę dlatego zacznę się już szykować.
Założę sobie czerwoną sukienkę która jest bardzo ładna do tego moje czerwone szpilki I czarną torebkę do której włożę klucze do domu i pomadkę do poprawy ust ,tak na wszelki.
Włosy sobie pofalowałam lokówką a makijaż zrobiłam sobie lekki , maskarą rzęsy i kreski a na ustach delikatną różową pomadkę.
*****
Dojechałam do klubu w jakieś 15 minut.To jest nawet duży ładny budynek.
Oczywiście kolorowe światła muzyka bardzo głośno i bar z różnymi alkoholami i kolorowymi drinkami.Teraz puszczoną bardzo fajną piosenkę więc postanowiłam pójść zatańczyć.
Każdy zaczął krzyczeć tekst piosenki a ja sobie tańczyłam, na parkiecie było dużo osób ale w tym tłumie zauważyłam kogoś znajomego.
Ale może mam zwidy.
Stwierdziłam że to oleje i poszła do baru się napić aby być bardziej wyluzowana, zamówiłam sobie drinka.
I 2 porcję wódki które wypiłam na raz.-Jaka Pani ładna.
Odezwał się jakiś chłopak.
-Dziękuję.-odpowiedziałam I się delikatnie uśmiechnęłam.
-Pani sama tak siedzi?
-Oj niestety tak.
-Dlaczego?
-Bo przyszłam sama.
-I Nikt nie chce Pani aż nie wierzę.
Ja tam panią jak zobaczyłem to aż myślałem że widzę boginie.-Bardzo dziękuję za taki komplement ale bez przesady.
Nagle usiadł koło mnie i położył swoją dłoń na moją nogę, nie powiem trochę się spięłam bo go nie znam a nie jestem taka że komplement i do łóżka mam swoje zasady!
-Może Pan mnie nie dotykać? -zapytałam kulturalnie.
-Jesteś taka piękna.-zaczął się do mnie dopierać przy barze a kelner był gdzieś dalej bo nosił zamówienia.
-Proszę mnie zostawić!
-Choć ze mną.-powiedział takim głosem że myślałam że mnie gdzieś zaciągnie.
-Przepraszam bardzo.-usłyszałam męski głos.
-Czego?-odezwał się.
-Ta pani jest ze mną, więc proszę się od niej odsunąć bo będę musiał się Panem zająć.-zaczął a ja zauważyłam że to był Ernest, nie sądziłam że tak się uciesze gdy go zobaczę ale w tym momencie byłam zadowolona.
-Ona mówiła że jest sama.
-Wątpię,prawda kochanie?-powiedział.
BYŁAM ZDEZORIENTOWANA ALE NO CÓŻ TRZEBA GRAĆ.
-Tak.-powiedziałam cicho, a chłopak się ode mnie odsunęł ale nie odszedł.
-I nie chce cie widzieć koło niej już nigdy więcej bo pozbędę się twoich rąk! Rozumiesz!-powiedział groźnie Ernest a potem zrobił coś czego się nie spodziewałam.
Ernest nagle wbił mi się w usta.
Na początku miałam takie że co on robi ale coś we mnie pękło przez alkohol a byłam nawet dużo świadoma ale wyszło jak wyszło.Oddałam pocałunek.
Całowaliśmy się delikatnie ale zachłanie jakby to był tylko raz i już nigdy to się nie stanie.
Ale taka prawda będziemy tego żałować a raczej ja będę.
![](https://img.wattpad.com/cover/364710656-288-k72127.jpg)
YOU ARE READING
Dzień i Noc
RomanceDziewczyna która jest radosnym promyczkiem słońca i Chłopak mroczniejszy niż najmroczniejsza noc. Pewnego dnia ich losy się połączą w jedności. Dzień łączy siły z Nocą bo razem są mocniejsi niż osobno.